1.8 C
Warszawa
23 listopada, 2024, 15:45
MigranciwPolsce.pl

Polska przyznała J. status uchodźcy – zanim to się stało przeszedł w naszym kraju przez piekło. Teraz walczy …


‼️ Polska przyznała J. status uchodźcy – zanim to się stało przeszedł w naszym kraju przez piekło. Teraz walczy o zadośćuczynienie za niezgodną z prawem detencję.

J. uciekł z Iraku, przekroczył granicę polsko-białoruską w miejscu nieuregulowanym, chciał ubiegać się o status uchodźcy. Najpierw walczył o życie w polskim lesie, ale gorsze okazało się to co spotkało go w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. J. przebywał w detencji łącznie 185 dni – teraz walczy o zadośćuczynienie za krzywdy, których tam doznał.

❌J. ma doświadczenie Wędrzyna – to tymczasowy ośrodek strzeżony dla cudzoziemców, który po licznych interwencjach instytucji monitorujących przestrzeganie praw człowieka i organizacji społecznych – został zamknięty. Usytuowany był na aktywnym poligonie wojskowym. Ludzie uciekający przed wojnami i konfliktami wracali tu do swoich traum z przeszłości. Ośrodek był przeludniony. J. nie miał tam zapewnionej odpowiedniej pomocy medycznej i psychologicznej. W ośrodku brakowało odpowiedniej infrastruktury, w tym stałych dostaw ciepłej wody. Utrudniony był również dostęp do komputera (w ośrodku było jedynie 5 komputerów na około 100 cudzoziemców), który był dla J. jedyną możliwością kontaktu ze światem zewnętrznym, w tym z prawniczką.

🆘J. doświadczył też w ośrodku bezpośredniej przemocy ze strony funkcjonariuszy Straży Granicznej. Podczas strajku cudzoziemców, który wybuchł w Wędrzynie – protestujące osoby zostały pobite i potraktowane gazem łzawiącym przez funkcjonariuszy. Cudzoziemców, w tym J., zmuszono do wyjścia na zewnątrz budynku ośrodka, w środku nocy, bez odpowiedniego ubrania, aby w tym czasie dokonać przeszukania pokoi.

Warunki panujące w Wędrzynie wiele razy krytykowało m.in. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, podkreślając, że ośrodek nie spełnia podstawowych gwarancji przeciwdziałania nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu, a warunki w nim panujące nie są do zaakceptowania w świetle minimalnych standardów ochrony praw cudzoziemców w detencji.

Mężczyznę przed sądem reprezentuje adw. Małgorzata Jaźwińska i apl.r. Magdalena Fuchs z naszego stowarzyszenia.

Więcej informacji o sprawie J. przeczytasz na naszej stronie:
➡️ https://bit.ly/3BNoxk5

***
Osoby zamknięte w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców wspieramy m.in. dzięki projektowi “W stronę wolności”, finansowanemu przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Program Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.
#AktywniObywateleGranty.




Żródło materiału: Stowarzyszenie Interwencji Prawnej

Polecane wiadomości