O NAS
LOGOTYP migranciwpolsce.pl

Migranciwpolsce.pl to projekt zrzeszający fundacje
i stowarzyszenia pomagające uchodźcom i migrantom oraz instytucje działające na rzecz kryzysu humanitarnego na świecie.

Portal jest serwisem apolitycznym.
Nie jesteśmy związani z żadnym obozem politycznym.
Nasz projekt powstał z chęci pomagania najbardziej potrzebującym poprzez szerzenie informacji na temat działań, jakie są podejmowane przez instytucje niosące pomoc, a także z chęci uświadamia czytelników
i potencjalnych darczyńców odnośnie sytuacji związanej
z kryzysem humanitarnym na świecie.

Ważnym aspektem, który pozwala zrozumieć problemy współczesnego świata w kontekście kryzysu humanitarnego
i sfery związanej z tematyką uchodźców oraz migrantów, są zagadnienia geopolityczne, na które chcemy zwrócić szczególną uwagę.

Przekaż 1% podatku
EnglishGermanItalianPolishRussianUkrainian

Raportem z całorocznego wyżywienia osadzonych w więzieniu w Mananjary – Polska Fundacja dla Afryki

Wraz z raportem z całorocznego wyżywienia osadzonych w więzieniu w Mananjary (Madagaskar) dostaliśmy kilka słów od Adama Brodzika SVD, który koordynuje ten projekt na miejscu. Osadzeni żyją w niehumanitarnych warunkach i od państwa otrzymują jedzenie w ilości czasem niewystarczającej nawet do przeżycia. Zdarzają się przypadki zgonów z głodu w więzieniu. Stąd nasz projekt, o którym czytamy tak:

„Podstawą wyżywienia na Madagaskarze jest ryż, który był główną formą naszej pomocy. Czasami dodaje się do tego ro mazava (bulion warzywny z lokalnych liści) lub loaka (czyli: dodatek – są to albo warzywa, groch lub fasola, bardzo rzadko mięso lub ryby). W więzieniu przybywało od 500 do 750 osób – różnie w różnym okresie roku.
Problemem placówki w Mananjary jest to, że sąd przyjeżdża tu tylko dwa razy w roku, więc wszystkie rozprawy odbywają się tylko w tym czasie. A żeby wylądować w więzieniu, wystarczy być tylko posądzonym o coś. Można, będąc niewinnym, spędzić nawet pół roku w za kratami, oczekując na rozprawę. Sytuacja w więzieniu jest bardzo trudna i panuje tu wielka niesprawiedliwość.
Jednym z wydarzeń, które bardzo mnie poruszyło, był samosąd w pewnej małej miejscowości. Mężczyzna, uzależniony od rongony (lokalne narkotyki), terroryzował całą wieś. Mimo skarg i próśb, policja ani żandarmeria nic z tym nie zrobiła. Z obawy o życie ludność zabiła tego człowieka. Po tym policja zamknęła w więzieniu cztery trzypokoleniowe rodziny. Najmniejsze dziecko ma dwa lata”.
Na zdjęciach dystrybucja żywności w więzieniu. Jeden z osadzonych nie ma talerza, je ryż z słomkowego kapelusza.

Źródło: https://pomocafryce.org/

https://www.facebook.com/PolskaFundacjadlaAfryki

Podziel się z: