0.7 C
Warszawa
24 listopada, 2024, 02:22
MigranciwPolsce.pl
UNICEF

Co czwarte dziecko na świecie doświadcza poważnego ubóstwa żywnościowego

Utrzymujące się nierówności ekonomiczne, konflikty zbrojne i kryzys klimatyczny przyczyniają się do rozprzestrzeniania się poważnego ubóstwa żywnościowego. W ujęciu globalnym problem ten dotyczy 181 mln dzieci poniżej 5. roku życia. Najmłodsi, którzy go doświadczają, są nawet o połowę bardziej zagrożeni skrajnymi formami niedożywienia.

Przygotowany przez UNICEF raport Child Food Poverty: Nutrition Deprivation in Early Childhood analizuje skutki i przyczyny niedoborów żywieniowych we wczesnym dzieciństwie w prawie 100 krajach. Poważne ubóstwo żywnościowe, na które narażone jest jedna czwarta dzieci na świecie, oznacza, że spożywają one co najwyżej dwie z ośmiu zdefiniowanych grup pokarmów – znacznie poniżej poziomu wartości odżywczych niezbędnych do zdrowego wzrostu i rozwoju. 80 proc. jest w tej sytuacji karmionych wyłącznie mlekiem lub podstawowymi produktami skrobiowymi, takimi jak ryż, kukurydza lub pszenica. Mniej niż co dziesiąte otrzymuje owoce i warzywa, a zaledwie niespełna 5 proc. pokarmy bogate w składniki odżywcze, takie jak jaja, ryby, drób lub mięso.

Wnioski z tegorocznego raportu nt. żywienia dzieci są dramatyczne – miliony dzieci w wieku poniżej pięciu lat nie mają dostępu do pożywnej i zróżnicowanej diety, która zapewniałaby im optymalny wzrost i rozwój we wczesnym dzieciństwie i później. Takie braki oznaczają nieodwracalny, negatywny wpływ na ich zdolność przetrwania. Te dzieci żyją na krawędzi

– mówi Renata Bem, Dyrektor Generalna UNICEF Polska.

Postępy w eliminacji problemu poważnego ubóstwa żywnościowego dzieci są spowalniane przez globalne i lokalne konflikty, wstrząsy wywołane zmianą klimatu oraz kryzysy gospodarcze. Jest to szczególnie dotkliwe w krajach o niestabilnej sytuacji. Wiele z nich wciąż wychodzi ze społeczno-ekonomicznych skutków pandemii i musi mierzyć się z rekordowo wysokimi cenami żywności i kosztów utrzymania

– dodaje.

© UNICEF_UNI485285_Ijazah

© UNICEF_UNI485285_Ijazah

65 proc. dzieci doświadczających poważnego ubóstwa żywnościowego mieszka w zaledwie 20 krajach – około 64 mln w Azji Południowej, a 59 mln w Afryce Subsaharyjskiej. Dramatyczna sytuacja utrzymuje się w doświadczającej konfliktów, suszy i powodzi Somalii, gdzie w takiej sytuacji znajduje się 63 proc. dzieci, a w najbardziej narażonych społecznościach ponad 80 proc. opiekunów zgłosiło, że ich dziecko nie było w stanie jeść przez cały dzień.
W ostatnim czasie przede wszystkim obserwujemy jednak dramatyczne pogorszenie sytuacji w tym zakresie w Strefie Gazy. Miesiące działań wojennych i ograniczenia w dostępie pomocy humanitarnej załamały systemy żywnościowe i zdrowotne, powodując katastrofalne skutki dla dzieci i ich rodzin. Dane zbierane między grudniem 2023 r. a kwietniem 2024 r. konsekwentnie wykazują, że aż 9 na 10 dzieci musi przetrwać na zaledwie dwóch lub mniej grupach żywności dziennie. To przerażający wpływ konfliktu i ograniczeń na zdolność rodzin do zaspokojenia potrzeb żywieniowych dzieci. Warunki panujące w Gazie drastycznie przyspieszają też tempo wzrostu zagrożenia poważnym niedożywieniem.
Raport wskazuje także, że prawie połowa wszystkich przypadków poważnego ubóstwa żywnościowego dzieci powodowana jest przez złą sytuację ekonomiczną ich rodzin. Trochę ponad połowa najmłodszych żyje natomiast w gospodarstwach domowych, gdzie na ich sytuację we wczesnym dzieciństwie wpływają złe warunki i nieodpowiednie praktyki żywieniowe.
Jednocześnie w wielu miejscach na świecie odnotowano znaczącą poprawę sytuacji. Odsetek przypadków poważnego ubóstwa żywnościowego wśród dzieci zmalał np. w Burkina Faso z 67 proc. (2010 r.) do 32 proc. (2021 r.), w Nepalu z 20 proc. (2011 r.) do 8 proc. (2022 r.), a w Rwandzie z 20 proc. (2010 r.) do 12 proc. (2020 r.). Peru utrzymuje wskaźnik poniżej 5 proc. od 2014 r., mimo przedłużającego się kryzysu gospodarczego.

Skalę ubóstwa żywnościowego wśród dzieci pogarsza kilka czynników. Poważnym problemem jest niewydolność systemów żywnościowych, które nie uwzględniają pożywnych, bezpiecznych i dostępnych pokarmów. To często także kwestia braku możliwości zakupu odpowiednich produktów oraz niezdolności rodziców do wprowadzenia i utrzymania dobrych praktyk żywieniowych dzieci

– podkreśla Renata Bem.

W wielu okolicznościach tania, uboga w składniki odżywcze i niezdrowa, wysoko przetworzona żywność i słodzone napoje są agresywnie promowane, stając się nową, obowiązującą normą w żywieniu dzieci. Zatrważająco wiele małych dzieci doświadczających ubóstwa żywnościowego spożywa niezdrowe jedzenie, wypierające z ich codziennej diety bardziej pożywne i zdrowsze pokarmy. Ta sytuacja musi się zmienić

 – wskazuje.

© UNICEF_UN0459345_Wilander

© UNICEF_UN0459345_Wilander

Wyeliminowanie ubóstwa żywnościowego wymaga od rządów, organizacji, darczyńców, społeczeństw oraz przemysłu spożywczy pilnego:
  • Przekształcenia systemów żywnościowych – aby pożywne, zróżnicowane i zdrowe pokarmy były najbardziej dostępną, przystępną cenowo i pożądaną przez opiekunów opcją żywienia dzieci.
  • Wykorzystania systemów opieki zdrowotnej do świadczenia podstawowych usług żywieniowych – aby zapobiegać i leczyć niedożywienie we wczesnym dzieciństwie. Oznacza to m.in. wsparcie pracowników środowiskowych w doradztwie dotyczącym karmienia i opieki nad dziećmi.
  • Aktywowania systemów ochrony socjalnej – aby poprzez transfery socjalne (gotówka, żywność i bony) skutecznie wspierać rodziny o niewystarczających dochodach, w sposób odpowiadający ich potrzebom żywieniowym.
Źródło: UNICEF

Polecane wiadomości