Jak donosi Biełsat:
Liderka białoruskiej opozycji nazwała 9 sierpnia dniem godności i wezwała Białorusinów, aby przygotowywali się do “nowego momentu” w celu zakończenia tego, co rozpoczęto 4 lata temu.
– Cztery lata temu odbyły się wydarzenia, które zmieniły nasz kraj i nas zmieniły. Pamiętam tamtą niesamowitą energię na placach. Wszyscy wierzyliśmy, że szybko nadejdą zmiany. Wydawało się nam, że już zaraz dyktatura upadnie i będziemy mogli zbudować kraj, o którym tak długo marzyliśmy, i o który walczyliśmy – powiedziała Swiatłana Cichanouskaja.
Przywódczyni ówczesnych protestów podkreśliła, że obecnie “opozycja przygotowuje się do nowego, które z pewnością nadejdzie”. Wezwała, by Białorusini za granicą byli solidarni, rozwijali diasporę i pamiętali o cierpiących w kraju więźniach politycznych:
– Zróbmy wszystko, co jest możliwe, żeby ten mur runął, jak ten cały nieludzki system. Dlatego trzeba współpracować z sojusznikami i wzmacniać więzi między sobą.
Szóste w historii Białorusi wybory prezydenckie odbyły się 9 sierpnia 2020 roku. Zdaniem obrońców praw człowieka i społeczności międzynarodowej w procesie wyborczym doszło do licznych naruszeń i był on całkowicie nieprzejrzysty. Według “wyników” ogłoszonych przez reżim Alaksandr Łukaszenka zdobył 80,1 proc. głosów, a Swiatłana Cichanouskaja 10,12 proc. Tymczasem eksperci z niezależnej platformy “Hołas” przeanalizowali dane z protokołów lokali wyborczych oraz informacje przesyłane przez użytkowników platformy. Według tych informacji na Cichanouską zagłosowało co najmniej trzy miliony osób, czyli 56 proc. wyborców
#Liderka #białoruskiej #opozycji #nazwała #sierpnia #dniem #godności #wezwała #Białorusinów #aby #przygoto..