-1 C
Warszawa
22 listopada, 2024, 09:12
MigranciwPolsce.pl
"6 maja 1945. Drogi Hansie! My się wycofujemy! Pakujemy walizki. Mamy tu jeszcz...

“6 maja 1945. Drogi Hansie! My się wycofujemy! Pakujemy walizki. Mamy tu jeszcz…


✅ “6 maja 1945. Drogi Hansie! My się wycofujemy! Pakujemy walizki. Mamy tu jeszcze trochę srebrnych monet. Resztę pieniędzy zostawiamy dla ciebie w bunkrze 1015 na Wachtplatz. W maszynowni stoi jedna walizka dla ciebie, tam leżą worki z cementem. Jest w niej 10 tysięcy marek w złotych 🪙🪙🪙🪙 monetach. Helga przekaże ci dokumenty. Spotkamy się w Szwajcarii”.
👉💰💰 https://podroze.onet.pl/ciekawe/12-letna-julia-dokonala-sensacyjnego-odkrycia-10-tysiecy-marek-w-zlotych-monetach/t6xed9c
📌 Dla takiej historii przerwałam wakacje i pojechałam późnym wieczorem spotkać się z odkrywczynią. Moja teoria, że skarby i tajemnice same wybierają sobie ludzi, którym chcą się ujawnić, została w pełni potwierdzona 🙂 Dwunastoletnia Julia Frątczak 🏆🥇 z Oleśnicy natrafiła na informację o ukryciu w 10 tysięcy marek w złotych monetach w centrum Wrocławia. Miały zostać zdeponowane w czasie Festung Breslau w bunkrze, którego istnienie od lat starają się potwierdzić historycy i eksploratorzy. Mamy więc dwie zagadki w jednym … słoiku. Tylko, kto i dlaczego, przekazuje taką informację na kartce pocztowej???
Ale, od początku. Zaledwie parę osób wie, że na wrocławskich Sołtysowicach stoi Fort Piechoty nr 4 Lisia Góra. Opiekuje się nim od kilku lat Adam Frątczak. Karczuje, wywozi gruz, zabezpiecza. Podczas ostatnich prac oczyszczających Julia odkryła w ziemi słój, który widzicie na zdjęciach. W środku gazeta, portfelik z monetami i ta dziwna, nigdy nie nadana/wysłana/przekazana karta. Miała dotrzeć na obecną ulicę Partyzantów 74 na wrocławskim Sępolnie. Zamiast dotrzeć do adresata, niejakiego Hansa Beckera, została zamknięta w słoju i zakopana. Dlaczego? Skąd nadawca miał tyle złota? Czy rzeczywiście to mogą być aż cztery kilogramy tego kruszcu?
💰 Wszystko, co wiemy do tej pory, zawarłam w tekście, do którego link znajduje się powyżej – dziękuję wszystkim Rozmówcom za pomoc i zaangażowanie. Jeżeli macie swoje pomysły, przemyślenia, uwagi, czekam. I jak widzicie, nie o złoto tu będzie chodzić (choć może być go sporo), a dodanie kolejnego elementu do układanki związanej z historią Dolnego Śląska.
Ps. Julka jest świetną, skromną dziewczyną, ale koledzy-poszukiwacze, drżyjcie. Ta młoda dama ma nosa do ciekawych tematów 🙂








Źródło: Projekt Historia – Joanna Lamparska

Polecane wiadomości