3.8 C
Warszawa
28 listopada, 2024, 12:12
MigranciwPolsce.pl
Doszliśmy do kuriozum w dzieleniu uchodźców(-czyń) – aktualnie mama Rosjanka lub Białorusinka, której dziecko ...

Doszliśmy do kuriozum w dzieleniu uchodźców(-czyń) – aktualnie mama Rosjanka lub Białorusinka, której dziecko …


Doszliśmy do kuriozum w dzieleniu uchodźców(-czyń) – aktualnie mama Rosjanka lub Białorusinka, której dziecko posiada ukraińskie obywatelstwo i wychowywało się w Ukrainie, uciekając z dzieckiem do Polski podlega tu innemu prawu niż jej dziecko.

⚖ Obywatele i obywatelki Ukrainy, ich małżonkowie(-nki) i dzieci oraz dzieci ich małżonków mogą korzystać z ochrony czasowej na terytorium RP w oparciu o przepisy tzw. specustawy. Osoby innej narodowości, uciekające przed tą samą wojną – podlegają innym przepisom. Zakres uprawnień przyznanych na gruncie obu ustaw znacząco się od siebie różni – szersze prawa, w tym w dostępie do świadczeń pomocowych mają osoby korzystające z tzw. specustawy.

❗️ Ustawodawca tak bardzo nie chciał zrównać w prawach osób, które musiały uciekać z Ukrainy, bez względu na ich narodowość, że zapomniał, że z Ukrainy uciekło bardzo dużo rodzin, w których rodzice dzieci z obywatelstwem ukraińskim – mają inne obywatelstwo, np. białoruskie.

Aktualnie dzieci z takich rodzin, pozbawione są dostępu do niektórych świadczeń, z których mogą korzystać ich koledzy i koleżanki z Ukrainy, których rodzice są Ukraińcami.

Istniejące przepisy prowadzą zatem do sytuacji, w której jedynym kryterium różnicującym małych Ukraińców i Ukrainki jest obywatelstwo ich rodziców – wysłaliśmy w tej sprawie interwencję do Ministry ds. Równości Katarzyny Kotuli zwracając jej uwagę na dyskryminację dzieci uciekających z Ukrainy już na poziomie prawa i potrzebę pilnych zmian w tym zakresie.

Z naszą interwencją możecie zapoznać się tutaj:
➡️ http://bit.ly/4g3HP6Y




Żródło materiału: Stowarzyszenie Interwencji Prawnej

Polecane wiadomości