⚫ Mahmoud Al Banawi miał 28 lat. Pochodził z Syrii, był technikiem radiologii, planował studiować medycynę w Niemczech. Do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Przemyślu trafił po długiej tułaczce z kraju ogarniętego wojną, przez Turcję, Grecję, Serbię, Węgry i Słowację. Miał żonę Sarę i 1,5-roczną córkę. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie jego śmierci. Wiele wskazuje na to, że polskie służby nie udzieliły mu na czas pomocy. Zebrane przez dziennikarzy relacje innych migrantów z ośrodka wskazują na to, że został dotkliwie pobity przez strażników.
📍 Niewiele ponad miesiąc po śmierci Mahmouda, w Aleppo zmarła jego 24-letnia żona. Miała atak serca; niedługo wcześniej planowała przyjazd do Polski i zbadanie okoliczności śmierci męża. Mahmoud i Sara osierocili 1,5-roczną córkę.
📍 Joanna Sarnecka, aktywistka Grupy Granica, opisuje [*] dziennikarzowi serwisu Onet realia panujące w SOCu w Przemyślu: “Tutaj jest reżim więzienny. Trudno jest dotrzeć do tych w zamknięciu, bo odbierane są im telefony. To jedna z form wywierania presji. Kolejną jest użycie paralizatorów. Wiosną 2022 r. chłopak z Maroka został potraktowany przez strażnika paralizatorem i wylądował w szpitalu. Informację przekazali nam — osobom wspierającym ludzi w SOC — inni osadzeni. Obawiali się, czy przeżył. Zaraz po otrzymaniu tej informacji poprosiłam o interwencję biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.
📍 – Kiedyś w Przemyślu – mówi – trzeba było jeść na czas. Jedna osoba, bodajże z Sudanu, ociągała się na stołówce. Strażnik zaczął tę osobę popędzać, Sudańczyk odezwał się według strażnika niewłaściwie, no i dostał paralizatorem. A przypominam — to nie są przestępcy karani więzieniem. Detencja w ogóle ma nie być karą. Jest jedynie środkiem zaradczym i nie może stanowić zagrożenia dla zdrowia lub życia osoby.”
📍 Zastępczyni Prokuratora Rejonowego w Przemyślu, zapytana o zarzuty o stosowanie przemocy przez strażników mówi: “Postępowanie z pewnością będzie dotyczyło nie tylko przyczyny śmierci Syryjczyka, bo ona została ustalona w oparciu o opinię biegłego, ale będzie też prowadzone postępowanie zmierzające do ustalenia, czy w sposób należyty Syryjczykowi została udzielona pomoc medyczna przez strażników i przez personel medyczny. Sprawdzimy też w jaki sposób postępowano z pokrzywdzonym w ośrodku.”
📍 Mamy nadzieję, że osoby współodpowiedzialne za śmierć Mahmouda poniosą przewidziane prawnie konsekwencje. Póki co, mimo głosów aktywistek i aktywistów oraz organizacji monitorujących przestrzeganie praw człowieka, sytuacja w SOCach nie ulega poprawie.
👉 Grupa Granica – nieformalna inicjatywa powstała w odpowiedzi na kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. Niesiemy pomoc humanitarną, prawną i medyczną, monitorujemy przestrzeganie praw człowieka. Pomaganie jest legalne, to przemoc jest przestępstwem!
👉 Grupa Granica to także i Wy – wspierając nasze działania umożliwiacie dalsze niesienie pomocy humanitarnej. Informację na ten temat znajdziecie w komentarzu pod postem. Dziękujemy za Wasze wsparcie!
– – –
* Reportaż na temat okoliczności śmierci Mahmouda: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/gdzie-byli-ratownicy-gdy-umieral-mahmoud-za-murami-osrodka-dla-uchodzcow