Tytuł tej książki to nie metafora. Ciało Issy (czyli Jezusa) z Syrii zostało znalezione w październiku 2021 pod Sokółką.
Mikołaj Grynberg pisał dotychczas głównie o polskich Żydach. O nagonkach, antysemityzmie, strachu, społecznej obojętności, przemocy systemowej, ale też trudnej walce o godność. Prowadził długie, szczere i wnikliwe rozmowy z osobami zepchniętymi na margines wyłącznie z powodu swojego pochodzenia.
“Jezus umarł w Polsce” jest trochę jak kolejny tom, podobieństw jest aż za wiele… Lektura równie przejmująca i przerażająca, co fantastyczna – również w tym sensie, że trudno w to wszystko uwierzyć. Ale to dokument, świadectwo. I nie jest o przeszłości – jest o tym, co dzieje się teraz, wciąż.
Czytajcie. Rozmawiajcie. Wspierajcie.
W tle zdjęcie Wojtka Radwańskiego (który również wypowiada się w książce, a jest to rozmowa wstrząsająca) z akcji artystycznej Joanny Rajkowskiej, poświęconej ofiarom granicy polsko-białoruskiej.