Drodzy Rodzice Adopcyjni! – tymi słowami s. Barbara Samborska zwraca się z wdzięcznością do osób wspierających jej uczniów. Na początku pragnę bardzo serdecznie Wam podziękować za adopcję naszych dzieci, gdyż dzięki Waszej pomocy mogą się rozwijać duchowo, intelektualnie i społecznie, a przede wszystkim mogą przeżywać normalnie swoje dzieciństwo.
W Republice Środkowoafrykańskiej dzieci jak nie są posyłane do szkół to muszą pracować w polu, opiekować się młodszymi dziećmi, wykonywać wszystkie domowe prace typu: przynoszenie wody ze studni do domu, drewno do kuchni, sprzątanie, gotowanie itp., albo włóczą się po mieście, ucząc się np. kradzieży czy picia alkoholu.
Wiadomo, że wszystkie dzieci pomagają swoim rodzicom w domu lub w polu. Jeśli jednak są zajęcia w szkole to przynajmniej do południa (u nas lekcje są do dwunastej każdego dnia) a nawet do wieczora, gdy są zajęcia popołudniowe, mają możliwość zabawy i nauki. Szczególnie jest to ważne dla dziewczynek, bo one po powrocie ze szkoły są angażowane do pomocy w pracach domowych. Z reguły nigdy nie uczą się w domu, bo nie mają czasu a wieczorem nie ma światła, więc też nauka jest niemożliwa. Chłopcy mają więcej szczęścia, bo jeśli nie jest to czas prac polowych, to mają czas i na naukę, i na zabawę. Wtedy tylko od nich zależy czy chcą się pouczyć czy wolą pograć w piłkę.
Dzięki pomocy finansowej z Polski możemy trzy razy w tygodniu przygotowywać obiad dla wszystkich dzieci i dlatego w te dni organizujemy dla Waszych dzieci zajęcia wyrównawcze lub sportowe. Zajęcia sportowe są organizowane dla wszystkich chętnych dziewczynek – koszykówka dla klas IV-VI: zabawy sportowe, piłka nożna dla klas I-III. Także Wasze dzieci otrzymują prezenty na Boże Narodzenie, z okazji Dnia Dziecka, dodatkowo dziewczynki z okazji Dnia Kobiet, a jeśli jest w pierwszej trójce klasowej to otrzymuje nagrodę za wyniki w nauce w każdym trymestrze.
Wasza pomoc finansowa przeznaczona jest na czesne, mundurek szkolny, strój gimnastyczny, zakup potrzebnych przyborów szkolnych, a dla dziewczynek również pomocy na zajęcia techniczne, na opłacenie zajęć wyrównawczych, lekarstw dla dzieci, zakup prezentów, cukierków.
W naszym kraju miniony rok szkolny rozpoczęliśmy trochę później, (bo na początku października zaczęliśmy już zajęcia z dziećmi, choć oficjalnie rok szkolny rozpoczynał się 18 X), dlatego egzaminy końcowe zostały zaplanowane na koniec czerwca lub na początek lipca. Ufam, że będziemy mogli ten rok szkolny skończyć „normalnie” bez jakichś „nieprzewidzianych niespodzianek”, bo krążą plotki, że rebelianci chcą zaatakować nasze miasto.
Niemal każdego dnia zadawałam sobie pytanie: czy dziś będzie szkoła? czy dzieci będą mogły bezpiecznie przyjść do szkoły a potem wrócić do domu? Obecnie mamy porę deszczową, więc jak pada deszcz to z reguły nie ma lekcji, bo dzieci nie mogą przyjść do szkoły, a nawet jak są już w szkole to i tak nie da się nic robić, bo jest ciemno a spadający deszcz robi tyle hałasu, że nic nie słychać. Dlatego o promocji Waszych dzieci, czyli ich biuletyny prześlę po egzaminie (w lipcu). Obecnie mogę tylko napisać, że wszystkie dzieci z szóstej klasy zdały egzamin ukończenia Szkoły Podstawowej, czyli uzyskały dyplom CEF 1.
W roku szkolnym udało nam się przygotować jasełka, inscenizację Drogi Krzyżowej, zorganizować Tydzień Nauczycielski, konkurs plastyczny, a w okresie Wielkiego Postu z całą szkołą odwiedziliśmy najuboższych mieszkańców naszego miasta. Także dla całej szkoły zorganizowaliśmy rekolekcje wielkopostne, a w każdym trymestrze dzieci mogły uczestniczyć w szkolnej Mszy Świętej w intencji naszych dobroczyńców. Niektóre z adoptowanych dziewczynek są tancerkami w naszym kościele parafialnym, na większych uroczystościach kościelnych upiększają liturgię tańcem. Mamy także ogródek szkolny, na którym dzieci uczą się uprawiać warzywa, a potem z pomocą przygotowują je do wspólnego obiadu.
Na koniec jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za Waszą pomoc naszym dzieciom, gdyż mają szansę na lepsze dziś i lepsze jutro. Dzięki temu że są w naszej szkole są lepiej dopilnowane, każda nieobecność jest natychmiast zgłaszana więc od razu weryfikujemy, co się z dzieckiem dzieje. Jeśli dziecko jest chore to nasza szkolna higienistka idzie z nim na konsultację do lekarza. Po wizycie wykupujemy dla niego lekarstwa. Czasami dzieci same przychodzą do nas z prośbą o zakup butów, ubrań, więc w miarę możliwości spełniamy ich prośby, a wszystko to możemy zrobić dzięki Wam, niech Pan Bóg Wam błogosławi i strzeże!
Nzapa bata Ala!
s. Barbara Samborska, pasterzanka
Adopcja Serca / Szkolna – czytaj więcej, przystąp do programu
Źródło: https://dzieciafryki.com/
Wesprzyj FUNDACJĘ DZIECI AFRYKI