💬 Na polsko-białoruskiej granicy montowane są kolejne zasieki. Concertina, zwana inaczej drutem żyletkowym jest śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi, ale też dla zwierząt.
❗️Na 418-kilometrowym odcinku granicy może być łącznie ponad kilkanaście tysięcy km drutu ostrzowego – zwoje drutu znajdują na brzegach rzek, w wodzie, wrośnięte w trawę, w postaci płotu.
❗️Zasieki zaprojektowane są tak, aby wbijać się w ciało i ciąć do kości. W podlaskich lasach wiele razy udzielaliśmy pomocy medycznej osobom poranionym przez ostrza żyletek.
Druty są też śmiertelnie niebezpieczna dla zwierząt – saren, łosi, lisów, bobrów, jeleni.
„Gdy spanikowane zwierzę się szarpie, drut coraz głębiej wbija mu się w ciało, a żyletki tną wnętrzności. Śmierć jest długa i bolesna, a na pomoc zwierzęciu najczęściej nie ma żadnych szans. Do tego do zwierzęcia przeważnie nie jest wzywany weterynarz, który mógłby skrócić cierpienia. Mija wiele godzin, aż zwierzę osłabnie, przestanie się szarpać i umrze” – czytamy w raporcie „Concertina zabija” opublikowanym przez Sieć Obywatelska – Watchdog Polska, Fundacja Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova, Dzika Inicjatywa, Fundacja Albatros i Stowarzyszenie Nasz Bóbr.
Autorzy raportu zwracają uwagę na fakt na brak zainteresowania tym problemem ze strony organów państwowych. Nikt nie gromadzi rzetelnych informacji o skali problemu, nikt nie wie, ile dokładnie zwierząt, w tym także gatunków podlegających ochronie, zginęło i zostało rannych przez drut żyletkowy.
Wesprzyj nasze działania ➡️ www.egala.org.pl/wplac
Żródło materiału: Stowarzyszenie EGALA
