Jak informuje Belsat dwie osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku w nocy ze środy na czwartek na 5-piętrowy budynek w Zaporożu na Ukrainie. Ratownicy uratowali spod gruzów jedenaście osób, budynek został prawie doszczętnie zniszczony – poinformował sekretarz rady miejskiej Anatolij Kurtiew.
Według Anatolija Kurtiewa, w wyniku rosyjskiego ostrzału, 5-piętrowy budynek w Zaporożu został prawie całkowicie zniszczony. Pod gruzami nadal pozostają ludzie.
Spod gruzów uratowano obecnie 11 osób, w tym jedną kobietę w ciąży. 7 osób trafiło do szpitala: trzy z nich w stanie bardzo ciężkim, a cztery w stanie umiarkowanym. 31 osób ewakuowano.
Według urzędnika, wiadomo już, że był to pocisk S-300, broń najczęściej używana przez Rosjan do ataków na Zaporoże. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały także dwa wielopiętrowe budynki: przerwano dopływ światła i wody, wybito okna.
– Trwa całodobowe poszukiwanie ludzi pod gruzami i rozbiórka niebezpiecznych części budynku. Jestem wdzięczny ratownikom, którzy mimo całego ryzyka starają się ratować życie ludzi, których okupanci cynicznie chcą zniszczyć – skomentował dzisiejszy atak ukraiński ratownik z Zaporoża Serhij Kruk.
Nagranie z Zaporoża opublikował również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przekazał, że w wyniku ataku zniszczeniom uległy trzy piętra budynku w centrum miasta.
– Państwo terrorystyczne chce zamienić każdy dzień w dzień terroru dla naszego narodu. Ale zło nie zwycięży na naszej ziemi. Wypędzimy wszystkich okupantów, a oni odpowiedzą za wszystko – zapewnił ukraiński przywódca.
lp/ belsat.eu wg PAP, inf. wł
Zdjęcie:Belsat.eu