Jak donosi Biełsat: źródło materiału
Siergiej Andriejew został wezwany w związku z rosyjskim pociskiem manewrującym, który 24 marca naruszył polską przestrzeń powietrzną.
Andriejew szybko udzielił komentarza kremlowskiej RIA Nowosti. Zdecydował się nie odwiedzać polskiego MSZ, ponieważ – jak twierdzi – “Warszawa nie dostarczyła dowodów” na to, że rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną
https://belsat.eu/pl?p=2879008