Co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej w lutym 2024 roku? Dostajemy prośbę o pomoc od grupy sześciu osó…

Co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej w lutym 2024 roku?

Dostajemy prośbę o pomoc od grupy sześciu osób. Dotarcie do nich zajmuje nam ponad dwie godziny. Na miejscu zastajemy kompletnie przemoczonych

ludzi – dwie kobiety i czterech mężczyzn. Dajemy im jedzenie, gorącą herbatę, suche ubrania, opatrujemy stopy i mierzymy temperaturę.

Dowiadujemy się, że trzykrotnie byli pushbackowani. Zostali pobici przez polskie służby.
Najstarszy z mężczyzn opowiada, że strażniczka biła go po twarzy. Pokazuje nam połamane okulary i roztrzaskany telefon. To on z całej grupy jest najsłabszy i najbardziej wyziębiony. Pomiar temperatury wskazał 31 st. C.

Najmłodsza osoba w grupie to nieletni chłopak. Jego również służby pobiły i zniszczyły mu telefon.

Władza się zmieniła, ale agresja, brutalność, bezduszność i łamanie praw człowieka na polsko-białoruskiej granicy trwają.

Wspieraj naszej działania – www.egala.org.pl/wplac







Żródło materiału: Stowarzyszenie EGALA

Related posts

„Sytuacja w Jemenie eskaluje. Przestrzeń powietrzna jest częściowo zamknięta, a …

Lama i Sama straciły rodziców z oczu podczas bombardowania. Ponad rok spędzili osobno. Teraz mogą już być raze…

– Siostry są dla mnie jak mamy i znam je lepiej niż mają własną mamę – mówi Mary, która od około sześciu lat m…