Nawet demokracja powinna mieć swoje granice wolności


“Przez całe swoje dorosłe, a więc świadome życie staram się żyć bez uprzedzeń do kogokolwiek ze względu na to, kim się dana osoba urodziła, bo to nie jej wybór. Osądzam ludzi w swoich rozważaniach tylko po ich czynach i wypowiedziach. Gdzie mogę, przeciwstawiam się słownie wszelkim przejawom ksenofobii, bez względu na to w jakim kierunku ona jest skierowana. Właśnie z tego powodu od lat współpracuję ze Stowarzyszeniem NIGDY WIĘCEJ, które prowadzi niezłomną walkę z rasizmem i antysemityzmem i dokumentuje wszelkie jej przejawy”.

Witold Liliental jest kanadyjskim działaczem polonijnym, felietonistą, absolwentem Politechniki Warszawskiej (mechanika i technologia). Urodził się w Warszawie w spolszczonej rodzinie o korzeniach żydowskich kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Od wielu lat współpracuje ze Stowarzyszeniem NIGDY WIĘCEJ.

Nawet demokracja powinna mieć swoje granice wolności


#Nawet #demokracja #powinna #mieć #swoje #granice #wolności

Żródło materiału: Stowarzyszenie NIGDY WIĘCEJ

Related posts

„Sytuacja w Jemenie eskaluje. Przestrzeń powietrzna jest częściowo zamknięta, a …

Lama i Sama straciły rodziców z oczu podczas bombardowania. Ponad rok spędzili osobno. Teraz mogą już być raze…

– Siostry są dla mnie jak mamy i znam je lepiej niż mają własną mamę – mówi Mary, która od około sześciu lat m…