Profesor Rafał Pankowski zaś z Nigdy Więcej przyznaje, że choć od lat śledzi sprzedaż nośników mowy nienawiści, zaskoczyła go tak szybka reakcja producentów na akcję posła Konfederacji. – Zadziało prawo popytu i podaży. Najwyraźniej są osoby w Polsce, którym się spodobał czyn Brauna – komentuje.