Stany Zjednoczone czasem podkreślają, że nigdy nie były potęgą kolonialną. To prawda, bo nie musiały. Za to miały do końca wojny secesyjnej niewolnictwo, o wiele bardziej okrutne od wszelkich form wyzysku kolonialnego. A segregacja rasowa utrzymywała się tam do późnych lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. O sytuacji w Unii Płd. Afryki (dziś zwanej RPA), gdzie dorastałem i gdzie ideologią wiodącą był apartheid, polegający na pozbawieniu praw obywatelskich ludzi innych, niż białych, zapraszam chętnych do wysłuchania moich wspomnień opublikowanych przez zasłużone w walce z wszelkimi formami rasizmu Stowarzyszenie NIGDY WIĘCEJ, z którym od lat współpracuję.
Swój kraj trzeba kochać rozumnie. Bo od wieków wiadomo, że najlepszym nauczycielem są własne błędy