„Afryka nie przestaje nas zaskakiwać, w tym roku było to wcześniejsze nadejście pory deszczowej i awaria sprzętu. Karaluchy wielkości kciuka i węże nie są już dla nas niczym nowym. To już szósta nasza wspólna wyprawa, a nadal dowiadujemy się czegoś nowego. Nie przestajemy myśleć o kolejnych, bo…