0.1 C
Warszawa
15 stycznia, 2025, 01:35
MigranciwPolsce.pl
Premier Słowacji Robert Fico zaproponował Wołodymyrowi Zełenskiemu rozmowę o wzn…

Premier Słowacji Robert Fico zaproponował Wołodymyrowi Zełenskiemu rozmowę o wzn…


Jak donosi Biełsat:
Premier Słowacji Robert Fico zaproponował Wołodymyrowi Zełenskiemu rozmowę o wznowieniu tranzytu rosyjskiego gazu i zaprosił go na Słowację.

W poniedziałek 13 stycznia Fico zamieścił na swoim Facebooku swój publiczny apel do Zełenskiego z propozycją spotkania. Kilka godzin później ukraiński przywódca odpowiedział mu na Twitterze.

“OK. Przyjeżdżaj do Kijowa w piątek” – napisał mu w odpowiedzi Wołodymyr Zełenski.

Fico podkreślił, że ​​zaprzestanie tranzytu gazu do Europy przez Ukrainę, które nastąpiło 1 stycznia, szkodzi Słowacji, Unii Europejskiej i samej Ukrainie, co nie przyczynia się do poprawy relacji między obydwoma krajami. Stwierdził, że jego kraj straci pół miliarda euro na wstrzymaniu tranzytu. Jego zdaniem negocjacje mogłyby stworzyć warunki do otwartej dyskusji na temat dostaw gazu z Rosji na Słowację.

Apel nosił dość pojednawczy charakter. Wcześniej jednak słowacki premier groził Kijowowi „surowymi środkami”, w tym sankcjami, jeśli tranzyt gazu nie zostanie wznowiony. Nazywał też ukraińskiego prezydenta „żebrakiem” i „szantażystą”. Zagroził także Zełenskiemu, że jeżeli nie doprowadzi do wznowienia tranzytu gazu, będzie wetować decyzje UE o pomocy dla Kijowa, wstrzyma pomoc humanitarną – np. dotyczącą rozminowywania – oraz dostarczanie energii elektrycznej (jest dostarczana na zasadach komercyjnych) oraz ograniczy pomoc dla Ukraińców przebywających na Słowacji. Oskarżył też Ukrainę o cyberatak na Słowację.

Politolog i prezes Słowackiego Instytutu Problemów Publicznych Grigorij Mesežnikov w rozmowie na antenie rosyjskojęzycznego programu Biełsatu Vot Tak zwrócił uwagę na publiczny sposób złożenia swojej propozycji, zamiast jak to zwykle bywa w takich przypadkach, kanałami dyplomatycznymi.

Zdaniem eksperta apel Ficy był konsekwencją jego nieudanej wizyty w Moskwie w grudniu 2024 roku. Słowacki premier pojechał tam, by spotkać się z Putinem i załatwić sprawę wstrzymanego tranzytu rosyjskiego gazu na Słowację.

Według Mesežnikova Robert Fico w zasadzie poniósł porażkę w swoich próbach rozwiązania problemu gazowego za pośrednictwem Kremla. I choć od początku było jasne, że jego wizyta nie zmieni sytuacji, kontynuował on swoje krytyczne wypowiedzi pod adresem Zełenskiego.

Według Mesežnikova Fico najprawdopodobniej nie spodziewał się, że Zełenski rzeczywiście zaakceptuje jego propozycję i na nią odpowie. Jednocześnie jest mało prawdopodobne, aby sam słowacki premier przyjął zaproszenie ukraińskiego przywódcy do złożenia wizyty w Kijowie.

“Fico znany jest z tego, że po prostu boi się jechać do Kijowa” – podkreślił słowacki ekspert.

Premier Słowacji nigdy w czasie wojny nie odwiedził stolicy Ukrainy, mimo że jego poprzednik Eduard Heger kilkakrotnie odwiedzał Kijów. Politolog przypomniał, że w 2024 roku Fico przyjechał na terytorium zachodniej Ukrainy, do Użgorodu, na negocjacje ze ukraińskim premierem Denysem Szmygalem. Pozostałe dwa spotkania z Ukraińcami odbył już na terytorium Słowacji.

Zdaniem politologa samo rozwiązanie gazowego problemu nie leży w gestii Ukrainy. Dostawy surowca wstrzymał sam Gazprom, nie zgadzając się z warunkami tranzytu postawionymi przez ukraińskie władze. Co więcej, jego zdaniem, Słowacja miała wystarczająco dużo czasu na dywersyfikację dostaw, ale rząd Ficy nie zrobił nic w tym celu.

Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu już doprowadziło do kryzysu humanitarnego w regionie Europy Środkowej. Najbardziej jednak dotknęło region separatystycznego Naddniestrza w Mołdawii, który funkcjonował gospodarczo za sprawą bezpłatnego gazu z Rosji. Mołdawia zapewniły wprawdzie, że zaoferują dostawy surowca z alternatywnych źródeł, jednak władze nieuznawanego Naddniestrza zdementowały otrzymanie takich propozycji.

Możliwości całkowitego odcięcia rosyjskiego gazu obawiają się też Węgry. Obecnie w sytuacji, gdy tranzyt przez Ukrainę został przerwany, otrzymują go przez TurkStream – jedyny gazociągiem łączącym UE z Rosją. Wczoraj szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto, powołując się na dane rosyjskiego Ministerstwa Obrony, skrytykował Ukrainę za domniemany atak na jedną z przepompowni tłoczącą surowiec do TurkStreamu. Nazwał to atakiem na suwerenność.

Wiktor Wołkow/ vot-tak jb/ belsat



#Premier #Słowacji #Robert #Fico #zaproponował #Wołodymyrowi #Zełenskiemu #rozmowę #wzn..

Żródło materiału: BIEŁSAT

Polecane wiadomości