To historia trudna. Pełna przemocy w domu, prób udzielania pomocy, wyjazdu na wieś i powrotu rodziny do Kabwe.
W 2020 roku pracownicy Ciloto znaleźli na ulicy Oswalda. Z powodu biedy sprzedawał pod sklepem plastikowe torby, chciał w ten sposób pomóc rodzicom i rodzeństwu. W ich domu brakowało wszystkiego, dlatego chłopiec zdecydował się szukać ratunku na ulicy. Tego dnia pracownicy pojechali z chłopcem do jego rodziny. Okryli też, że dziecko jest bite. Oswalda przyjęto natychmiast do domu dziecka. W czerwcu 2021 chłopca zabrano i cała rodzina wyjechała do wioski w prowincji Luapula.
Po ponad roku wrócili do Kabwe, bo życie na wsi okazało się dla nich jeszcze trudniejsze. Oswald znów zaczął chodzić na ulicę. Tym razem sięgnął po klej… zaczął go wąchać, nie chodził do szkoły, w domu nadal brakowało wszystkiego. I tym razem szybko interweniował ks. Michał i pomógł chłopcu. W marcu Oswald wrócił do szkoły!
Niestety w maju otrzymaliśmy informację, że chłopiec całe dnie zaczął spędzać na ulicy, nie chodzi na zajęcia… Jednak nie poddajemy się, będziemy wspierać chłopca.
