3.8 C
Warszawa
18 listopada, 2024, 10:34
MigranciwPolsce.pl
Małe istnienia, te niezauważone i niewidoczne, są często lekceważone i chciałoby się powiedzieć niek...

Małe istnienia, te niezauważone i niewidoczne, są często lekceważone i chciałoby się powiedzieć niek…


Małe istnienia, te niezauważone i niewidoczne, są często lekceważone i chciałoby się powiedzieć niekochane. #unlovedothers

Nie mówi się o nich. Słyszymy i martwimy się o duże i małe ssaki, o ptaki, o ryby, o gady. A co z innymi organizmami? Z tymi, które są równie ważne lub czasem nawet ważniejsze dla poprawnego funkcjonowania całego ekosystemu? Z tymi żyjącymi w szczelinach, często niewidocznymi gołym okiem lub klasyfikowanymi jako brzydkie lub wręcz odrażające, a tym samym jako nieistotne, bo nie odpowiadają naszemu poczuciu estetyki.

Marzymy o świecie, w którym dostrzegane i kochane są wszystkie organizmy i istoty ❤ Dlatego zapraszamy Was na serię postów pod hasłem #MałeIstotyBałtyku w której będziemy Wam pokazywać i przybliżać maluchy (te mikro i te makro), żyjące w Bałtyku.

Dziś na pierwszy rzut bierzemy istotę z grupy organizmów bentosowych, czyli zespołu organizmów żywych związanych z dnem środowisk wodnych. Poznajcie Monoporeia affinis, małego bentosowego obunoga, będącego jednym z kluczowych gatunków morskich w Morzu Bałtyckim. M. affinis jest reliktowym gatunkiem glacjalnym, który pozostał w rejonie Morza Bałtyckiego po ostatnim zlodowaceniu. Żyje na miękkim dnie od powierzchni do około 80 metrów. Osobniki żyją od 1 do 3 lat i rozmnażają się tylko raz (Segerstråle 1937). Krycie odbywa się jesienią, a samica nosi rozwijające się młode przez zimę. Gatunek ten odgrywa ważną rolę w zbiorowiskach dennych, ponieważ miesza i natlenia górną warstwę osadu.

Na Uniwersytecie Sztokholmskim niedawno opublikowana została rozprawa doktorska autorstwa Matias Ledesma pokazująca, że Monoporeia affinis czerpie korzyści z jedzenia cyjanobakterii (czyli SINIC). To dobra wiadomość, ponieważ ilość cyjanobakterii będzie się zwiększać i rozprzestrzeniać na skutek nieubłaganie postępujących zmian klimatycznych. Niestety z przeprowadzonych badań wynika także, że obunogi żyjące w południowej części Zatoki Botnickiej na Bałtyku wydają się być szczególnie wrażliwe na toksyny środowiskowe.

„Wiedzieliśmy już, że obunogi z Bałtyku Właściwego, gdzie zakwity sinic występowały od tysięcy lat, mogą zjadać cyjanobakterie. Nowym odkryciem jest to, że obunogi w Botniku Północnym, gdzie toksyczne sinice nie występowały do tej pory, również mogą żyć dobrze na tej diecie” – mówi Matias Ledesma.

W Morzu Bałtyckim w ostatnich dziesięcioleciach zaszły poważne zmiany, a zwierzęta denne są szczególnie narażone, zarówno na toksyny środowiskowe gromadzące się w osadach dennych, jak i na zmiany w dostępności pożywienia spowodowane zmianami klimatycznymi. Obunogi, oprócz tego, że są ważną zdobyczą dla ryb, pełnią również inne ważne funkcje w ekosystemie, żywiąc się zakwitami glonów i natleniając osady.

Skład gatunkowy fauny dennej (bentosowej) jest ważną częścią programów monitorowania środowiska. Bentos ma m.in. kluczowe znaczenie dla rozkładu materii organicznej. Gatunki wykorzystują materię organiczną jako źródło pożywienia, co czyni je kluczowym graczem w procesie obiegu składników odżywczych. Również żyjące w tej strefie filtratory, takie jak małże, są odpowiedzialne za usuwanie zanieczyszczeń i osadów zawieszonych w wodzie.

#benthos #bentos #bałtyk #morzebałtyckie #unlovedones

Żródło: Stockholm University
Zdjęcie: Niklas Wijkmark Azote

Seria postów zainspirowana książką Unloved Others: Death of the Disregarded in the Time of Extinctions edited by Deborah Bird Rose & Thom van Dooren




Żródło materiału: Fundacja MARE

Polecane wiadomości

Skip to content