Kanadyjczycy mierzą się aktualnie z wieloma problemami, z czego najpoważniejsze to wysokie ceny nieruchomości oraz nadmierna imigracja.
🚀 Pobierz teraz: https://maplord.io
🍵 Kup Najlepsze Herbaty: http://tuncia.pl
🛒 Odwiedź Nasz Sklep: https://globalista.pl
📈 Chcemy się ciągle rozwijać dlatego potrzebujemy Waszego wsparcia! Możecie to zrobić zostając patronem kanału! Więcej po kliknięciu opcji ,,wspieraj”
📰 Publikujemy: Poniedziałek 17:30 / Środa 17:30 / Sobota 15:30
Specjalne wydania mogą pojawiać się częściej!
📜 O czym dzisiejszy materiał:
To jest populacja Kanady przed Justinem Trudeau, a to tuż po jego dojściu do władzy. Zapytacie czy Kanadyjczycy zaczęli mieć nagle więcej dzieci? Nic z tego kanadyjski premier otworzył szeroko drzwi do Kanady wpuszczając imigrantów z całego świata. Na początku wydawało się, że jest to bardzo dobra droga- kraj po ostatnich kryzysach nagle się odbił, życie Kanadyjczyków się poprawiło. Trudeau wygrywając wybory 19 października 2015 roku obiecał zmiany. Rząd zbudował więcej domów, uczynił życie tańszym i bardziej przystępnym. Spełnione zostały życzenia Kanadyjczyków co do tanich mieszkań, podobne jak te, które teraz tak powszechne są w Polsce. Wydawać by się mogło, że nadszedł czas ,,American Dream” ale w wydaniu ,,Canadian Dream” jednak ten sen zamienił się w koszmar. Oto przykładowa nieruchomość na przedmieściach Vancouver w dobrej dzielnicy, prawie 3 mln dolarów kanadyjskich, czyli 9 milionów złotych za zwykły dom! Oczywiście nie wszystkie ceny są tak absurdalne, ale od czasu rządów premiera Trudeau obiecującego dobrobyt i niskie ceny mieszkań- ich ceny mimo publicznego budownictwa wzrosły dwukrotnie. Aby rodzina mogła sobie pozwolić na zakup domu w Kanadzie musi zarabiać minimalnie 170 tysięcy dolarów rocznie, a w Vancouver 360 tysięcy dolarów. Porównując to ze średnim rocznym dochodem rodziny na poziomie 70 tysięcy dolarów ciężko jest sobie wyobrazić, żeby nawet dobrze zarabiający ludzie mogli dostać kredyt na ich wymarzony dom. Sprawy nie polepsza masowa imigracja. W 2022 roku populacja Kanady po raz pierwszy w historii wzrosła o ponad milion osób, prawie wyłącznie z powodu wzrostu liczby imigrantów i tymczasowych rezydentów. Coraz więcej Kanadyjczyków ma dosyć życia w swoim kraju, który jeszcze do niedawna był rajską destynacją dla wielu Polaków. Co poszło nie tak? Przekonajcie się sami, po wstawce zapraszam na dalszy ciąg materiału.
📖 O mnie i moim zespole:
Witajcie na kanale geopolityczno-ekonomicznym Globalista, gdzie od ponad ośmiu lat przenikamy gęstą sieć światowych wydarzeń, analizując ich finansowe i geopolityczne aspekty. Jestem absolwentem renomowanej uczelni Leona Koźmińskiego w Warszawie, a moja pasja do zgłębiania tajemnic globu prowadzi mnie do tworzenia głębokich reportaży, które chcę Wam dostarczyć. Jako niezależny dziennikarz nigdy nie uległem pokusie sprzedaży się innym mediom, pozostając wiernym wartościom prawdziwej niezależności. Zapraszam Was do podróży przez świat ,,gdzie informacje są kluczem, a wiedza jest naszą siłą.” Nasz zespół składa się z entuzjastów i profesjonalistów, którzy kochają swoją pracę dostarczając Wam najbardziej jakościowe materiały! Najnowsze informacje z Polski i ze świata znajdziecie właśnie u nas 🙂
🕜 Oś czasu:
0:00 “Canadian Dream” zamienia się w koszmar?
3:50 Po herbatkę zapraszam na tuncia.pl
4:54 Ubóstwo, bezdomość i imigracja
7:50 Trudna sytuacja na rynku nieruchomości
11:18 Problemy aktualnego rządu
13:54 Aktualna sytuacja gospodarcza w Kanadzie
#Polska #kanada #gospodarka
Żródło: GlobalistaTV