W Irlandii Północnej ciągle wrze. Kraj jest podzielony społecznie, religijnie i gospodarczo, a demony przeszłości budzą się tam z uśpienia.
🍵 Kup Najlepsze Herbaty: http://tuncia.pl
🛒 Odwiedź Nasz Sklep: https://globalista.pl
📈 Chcemy się ciągle rozwijać dlatego potrzebujemy Waszego wsparcia! Możecie to zrobić zostając patronem kanału! Więcej po kliknięciu opcji ,,wspieraj”
📰 Publikujemy: Poniedziałek 17:30 / Środa 17:30 / Sobota 15:30
Specjalne wydania mogą pojawiać się częściej!
📜 O czym dzisiejszy materiał:
Rząd Irlandii Północnej sobotę 3 lutego, dokładnie dwa lata po jego upadku- przeszedł diametralną, ale kluczową zmianę. W parlamencie w Belfaście podczas obrad doszło do mianowania Michelle O’Neill na premiera. O’Neill to przedstawicielka nacjonalistycznej partii irlandzkiej Sinn Féin. Oznaczało to historyczną zmianę dla kraju kontrolowanego przez Wielką Brytanię. Jej nominacja jest uważana za symbol irlandzkiego nacjonalizmu. Partia opowiadała się za zjednoczeniem Irlandii i Irlandii Północnej poprzez reformy wewnętrzne i metody polityczne. Opowiadała się również za zjednoczeniem Irlandii i Irlandii Północnej, nie wykluczając jednak walki zbrojnej. Obecnie Wielka Brytania jest słaba, właściwie patrząc przez długi pryzmat historii jest to jeden z jej najgorszych momentów nie od dekad, a nawet stuleci przez co swoje szanse upatrują w tym ludzie, którym nie jest po drodze z koroną brytyjską. Głównym toporem wojennym jest podział religijny tego regionu oraz wspomnienia historyczne, które przypomniałem Wam na początku materiału. Pod koniec lat 60. XX wieku katolicy zaczęli organizować pokojowe marsze na wzór ruchu praw obywatelskich w USA, co wywołało gwałtowne reakcje lojalistów i policji. W 1969 roku wybuchły zamieszki na niespotykaną wcześniej skalę, a brytyjskie wojsko zostało rozmieszczone, by zapobiec dalszej eskalacji. Wkrótce jednak armia stała się stroną konfliktu, co pogłębiło napięcia. Przez kolejne dekady Belfast był areną starć między republikańską IRA, walczącą o zjednoczenie Irlandii, lojalistycznymi bojówkami broniącymi unii z Wielką Brytanią, a także siłami brytyjskimi. Zjednoczenie Irlandii kosztowałoby rząd w Dublinie od 8 do 20 miliardów euro rocznie przez 20 lat, co wymagałoby znacznego wzrostu podatków lub dużej redukcji wydatków publicznych – ocenił w swoim raporcie irlandzki Instytut Spraw Międzynarodowych i Europejskich (IIEA).
📖 O mnie i moim zespole:
Witajcie na kanale geopolityczno-ekonomicznym Globalista, gdzie od ponad ośmiu lat przenikamy gęstą sieć światowych wydarzeń, analizując ich finansowe i geopolityczne aspekty. Jestem absolwentem renomowanej uczelni Leona Koźmińskiego w Warszawie, a moja pasja do zgłębiania tajemnic globu prowadzi mnie do tworzenia głębokich reportaży, które chcę Wam dostarczyć. Jako niezależny dziennikarz nigdy nie uległem pokusie sprzedaży się innym mediom, pozostając wiernym wartościom prawdziwej niezależności. Zapraszam Was do podróży przez świat ,,gdzie informacje są kluczem, a wiedza jest naszą siłą.” Nasz zespół składa się z entuzjastów i profesjonalistów, którzy kochają swoją pracę dostarczając Wam najbardziej jakościowe materiały! Najnowsze informacje z Polski i ze świata znajdziecie właśnie u nas 🙂
🕜 Oś czasu:
0:00 Irlandia Północna ponownie może stać się miejscem poważnego konfliktu
3:32 Zapraszam na tuncia.pl
5:12 Sinn Fein dochodzi do władzy
9:16 “The Troubles”
11:56 Podział społeczny i gospodarczy w Irlandii
14:47 Ile kosztowałoby zjednoczenie Irlandii?
15:48 Grupy, które nie akceptują aktualnego stanu rzeczy
#Polska #irlandia #wielkabrytania
Żródło: GlobalistaTV
