1.4 C
Warszawa
21 listopada, 2024, 13:16
MigranciwPolsce.pl

Rolnicy w EUROPIE mają DOŚĆ – zablokują WSZYSTKIE STOLICE



Licytacja do 16:30 https://allegro.pl/oferta/przejazdzka-zabytkowym-maluchem-po-kielcach-z-globalista-15084527289
📦 NASZ SKLEP: http://globalista.pl
🧭 Geopolityka IG: https://www.instagram.com/globalista_yt/
🌍 DISCORD: https://discord.gg/4zfFkXaJT6

————————————————————————
Współpraca i inne partnerstwo: astsocialline@gmail.com

🎯 Krótki opis:

28 stycznia, 2024 rok- w stolicy Belgii, Brukseli, odbyło się spotkanie reprezentantów organizacji rolniczych z Francji, Holandii, Belgii i Irlandii, które są inicjatorami protestów przeciwko polityce rolnej prowadzonej przez ich rządy oraz Unię Europejską.

⏱ Co i kiedy w trakcie filmu:

0:00 Protesty rolników w Europie
3:47 Podziękowania dla widzów + WOŚP
5:00 Produkcja rolna w Unii Europejskiej
8:07 “Zielony ład” problemem dla rolników?
10:27 Ukraińskie produkty na europejskim rynku
13:45 Co dalej z protestami rolników w Europie?

📖 Rozszerzony opis:

Celem tego spotkania była próba nawiązania współpracy i to pomimo istniejących różnic interesów czy koordynacji działań. Organizatorzy wypowiadają się krytycznie na temat Zielonego Ładu, twierdząc, że oznacza on zakończenie rolnictwa w Europie. Twierdzą również, że rozpoczęli międzynarodowy ruch przeciwny temu, obejmujący obszar od Irlandii po Polskę. Nie zamierzają się poddać, będą zbierać coraz większe siły w celu walki z restrykcjami po stronie Unii Europejskiej i czują się niedocenieni za pracę jaką każdego dnia wkładają w to, żeby Europa była zabezpieczona żywieniowo. W środę 24 stycznia w całej Polsce odbywały się protesty rolników, którzy także sprzeciwiają się wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Zablokowali oni drogi łącznie w ponad 170 miejscach – na protestach pojawili się również Polscy politycy w tym między innymi Michał Kołodziejczak. W Niemczech ostatnio także doszło do paraliżu, który według różnych szacunków mógł kosztować niemiecką gospodarkę już nawet 5 mld euro. Rolnicy w liczbie 10 tysięcy osób zaledwie dwa tygodnie temu zablokowali nawet Berlin. Znowuż przywódcy dwóch największych związków rolników we Francji w poniedziałek 29 stycznia zrealizowali blokadę wszystkich głównych dróg do Paryża, co określili jako „oblężenie stolicy”. Francuscy rolnicy protestują przeciw niskim cenom skupu i przepisom unijnym. Doprowadzili między innymi do niszczenia importowanej żywności przywożonej ciężarówkami; przy autostradzie A7 na południu kraju zniszczono ładunek owoców z Hiszpanii- przy okazji zablokowali dojazd do Katalonii. Rolnictwo przestaje być wydajne, a problem rolników to nie jest tylko ich problem, my wszyscy możemy go odczuć już w najbliższych latach, ponieważ ceny żywności mogą zacząć rosnąć w zaskakująco szybkim tempie. Wbrew pozorom to co obserwujemy czyli blokady europejskich stolic i ulic mogą uchronić nas wszystkich przed nadchodzącą rynkową katastrofą. Oczywiście na teraz rozwiązaniem będzie dosypanie kolejnych pieniędzy do sektora rolniczego jednak de facto to nie naprawi problemu, będzie to naklejenie plastra na gnijącą ranę, którą na domiar złego co chwile jeszcze brudzimy. A czym ją brudzimy? Otóż prawie wszyscy protestujący poza zmianami w europejskim ustawodawstwie wskazują jeszcze jednego winowajcę- ma nim być Ukraina. Jeśli spojrzymy na mapę okaże się, że ziemie ukraińskie to niemal same czarnoziemy, dodatkowo klimat sprzyja liczbie dni wegetatywnych, które są praktycznie rzecz biorąc najdłuższe w Europie. Rolnictwo ukraińskie nie jest też obciążone takimi samymi przepisami jak to unijne, dodatkowo cechują je niższe koszty siły roboczej.

#polska #rolnicy #protest

Żródło: GlobalistaTV

Polecane wiadomości