-0.6 C
Warszawa
22 listopada, 2024, 00:32
MigranciwPolsce.pl

Transformacja ENERGETYCZNA NIEMIEC to ŻART



💲 Letyshops: https://letyshops.onelink.me/HKO3/jbziv71s

📦 NASZ SKLEP: http://globalista.pl
🧭 Geopolityka IG: https://www.instagram.com/globalista_yt/
🌍 DISCORD: https://discord.gg/4zfFkXaJT6

————————————————————————
Współpraca i inne partnerstwo: astsocialline@gmail.com

🎯 Krótki opis:

Niemiecki rząd przeszacował wpływ niedawno ogłoszonych działań na rzecz ochrony klimatu. Prawdopodobnie osiągnie mniejszy postęp w ograniczaniu emisji, niż zakładał. Niemcy zamierzają ograniczyć emisję dwutlenku węgla do końca dekady o prawie dwie trzecie w porównaniu z poziomem z 1990 r., ale według opublikowanego pod koniec sierpnia raportu państwowych ekspertów prawdopodobnie cel ten nie zostanie osiągnięty.

⏱ Co i kiedy w trakcie filmu:
0:00 Niemcy rezygnują z atomu
3:21 Sponsor odcinka – Letyshops
4:46 Ograniczanie emisji dwutlenku węgla
8:02 Rozwijający się przemysł, a kwestie ekologii
9:49 Nuclear exit. Niemcy wracają do węgla
11:57 Polska przykładem dla Niemiec?
15:04 Czy Niemcy spełnią swój cel do 2045 roku?

📖 Rozszerzony opis:

Od początku 2021 roku zaczęły ponownie rosnąć. Według danych think tanku Agora Energiewende, emisje CO2 w Niemczech w 2022 roku wyniosły około 761 mln ton. W Polsce emisje CO2 w tym samym roku wyniosły 384 mln ton- co w naszym przypadku jest to wynik porównywalny do tego z 1970 roku. Oznacza to, że Niemcy wyemitowały do atmosfery około dwa razy więcej CO2 niż Polska. W przeliczeniu na mieszkańca, emisje CO2 w Niemczech także były większe i wyniosły w 2022 roku 11,2 ton, a w Polsce 9,2 ton. Oznacza to, że Niemcy wyemitowali do atmosfery około 20% więcej CO2 niż Polacy na jednego mieszkańca. Nie brzmi to jakoś wyjątkowo dobrze biorąc pod uwagę, że Niemcy jak sami twierdzą chcą być najlepszym przykładem w Europie udanej transformacji energetycznej. Co więcej jak czytamy w ,,Daily Telegraph”, “Polska wyrasta na przemysłowe centrum Europy”. Dziennik powołuje się także na dane OECD, z których wynika, że na przestrzeni ostatnich 10 lat produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 85 proc., podczas gdy w Niemczech o 46 proc. Natomiast w 2022 roku udział przemysłu w niemieckim PKB spadł w przeciągu dekady z 20,3 proc. do 18,5 proc., a w Polsce wzrósł z 16,7 proc. do 17,7 proc. Powiedzą Wam o tym Polacy, którzy pracują w Niemczech i sami dostarczają do tego kraju np. okna, ciężki specjalistyczny sprzęt jak i wiele wiele innych. Zatem biorąc pod uwagę, że my nie składamy przysłowiowego żagla patrząc na nasz przemysł to wyniki energetyczne Niemców nie powinny napawać ich dumą. Polska gospodarka wcale nie plasuje się na czele listy krajów europejskich pod względem emisji gazów cieplarnianych na jednego mieszkańca. Ostatnie dane z systemu ETS pokazują, że w 2021 roku zweryfikowane emisje w Polsce spadły o 15,4%, co stanowi jedno z najszybszych obniżeń w Europie, przewyższają nas jedynie Chorwaci. Mimo to, nasz kraj utrzymuje się z dala od podium największych emitorów, ponieważ tutaj podium należy się między innymi Czechom i Niemcom- dodatkowo co najzabawniejsze Norwegia, która ponad połowę energii czerpie ze źródeł odnawialnych także przewyższyła Polskę pod względem emisji. Warto jednak zaznaczyć, że choć Polska osiągnęła imponujący spadek emisji, to koszty są dla nas najwyższe, ponieważ te mają pochodzić z energetyki. To właśnie w tym obszarze obserwuje się niestety największe wydatki na uprawnienia do emisji CO2. Na koniec poprzedniego okresu grzewczego, a więc jeszcze w marcu 2023 r., u naszych zachodnich sąsiadów pracowało 14 elektrowni na węgiel kamienny i jedna opalana ropą naftową – wynika z danych niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur. Część z nich również została uruchomiona w związku z kryzysem energetycznym i wysokimi cenami gazu. W tym roku doszedł oczywiście jeszcze jeden czynnik, który pogłębia problem Niemiec czyli “nuclear exit”.

#polska #niemcy #ekologia

Żródło: GlobalistaTV

Polecane wiadomości