3.8 C
Warszawa
23 grudnia, 2024, 00:46
MigranciwPolsce.pl
Zawsze, gdy Sławę pytano – “Czemu Pani ratowała Żydów” odpowiadała: Ja? Żydów? Nie, ja nie ratowałam Żydów, ja...

Zawsze, gdy Sławę pytano – “Czemu Pani ratowała Żydów” odpowiadała: Ja? Żydów? Nie, ja nie ratowałam Żydów, ja…


Zawsze, gdy Sławę pytano – “Czemu Pani ratowała Żydów” odpowiadała: Ja? Żydów? Nie, ja nie ratowałam Żydów, ja ratowałam ludzi, przyjaciół, znajomych. Historia Sławy ze Skolskich i Izydora Wołosiańskich, którzy w kresowym Drohobyczu podczas okupacji niemieckiej uratowali w piwnicy w swoim domu, grupę 39 Polaków narodowości żydowskiej, była inspiracją dla ich wnuków i prawnuków, aby kontynuować działalność pomocniczą, nakierowaną na dobro człowieka. Niezależnie od jego pochodzenia społecznego, kulturowego i wyznaniowego. A że rodzina Wołosiańskich w przedwojennym Drohobyczu czy we Lwowie żyła w wielokulturowym środowisku, założyciele Fundacji Humanosh swoją pracę społeczną ukierunkowali na uchodźców: m.in. z Tybetu, z Białorusi czy Ukrainy. Jeszcze Sława Wołosiańska myślała, aby zamieszkać na Sadybie, a tę myśl podjęła jej wnuczka, Katarzyna Skopiec, kulturoznawca, animator kultury, menadżer, która w programie opowiedziała historię dziadków, jak też przybliżyła współczesną aktywność Fundacji Humanosh, mieszczącej się przy ul. Gołkowskiej.
RDC, “Sekrety Mazowsza”, godz. 13.30

Fot. Gość programu, Katarzyna Skopiec; źródło: profil FB Katarzyny i Piotra Skopców
Kasia Piotr Skopiec, Fundacja Humanosh im. Sławy i Izka Wołosiańskich, #Sadyba, Towarzystwo Społeczno Kulturalne Miasto Ogród Sadyba




Żródło materiału: Fundacja Humanosh im. Sławy i Izka Wołosiańskich

Polecane wiadomości