Szczegółowe badanie pokazuje, że zakres szkodliwych skutków tworzyw sztucznych może wywołać potencjalnie kolosalne roszczenia z tytułu odpowiedzialności wobec przemysłu petrochemicznego.
Według nowych badań, które rzucają światło na narastający światowy kryzys związany z tworzywami sztucznymi, koszty ponoszone przez społeczeństwo związane z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi — w tym oczyszczanie środowiska, degradacja ekosystemów, krótsza oczekiwana długość życia i leczenie — przekraczają 100 mld USD rocznie. Badania pokazują, że szkody dla zdrowia ludzkiego są tak samo szkodliwe, jak szerzej znany wpływ zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi na środowisko.
Szczegółowe badanie przeprowadzone przez Minderoo Foundation i przeprowadzone wraz z firmą prawniczą Clyde & Co i Praedicat, firmą konsultingową w zakresie ryzyka odpowiedzialności, pokazuje, że zakres szkodliwych skutków tworzyw sztucznych może spowodować potencjalnie kolosalne roszczenia z tytułu odpowiedzialności wobec przemysłu petrochemicznego, który produkuje polimery i dodatki chemiczne stosowane w tworzywach sztucznych .
Podobnie jak firmy naftowe i gazowe zaczynają być obecnie pociągane do odpowiedzialności prawnej i finansowej za wpływ swoich produktów na zmiany klimatu, a firmy chemiczne za szkody dla środowiska i zdrowia ludzkiego (np. PFAS, glifosat), oczekuje się, że nowa fala sporów sądowych pojawiają się wokół tworzyw sztucznych.
W raporcie stwierdzono, że podobnie jak firmy produkujące paliwa kopalne i wpływ ich produktów na klimat, producenci i dystrybutorzy tworzyw sztucznych tworzą najbardziej negatywną naturę i szkodliwe dla człowieka efekty zewnętrzne, jakie kiedykolwiek widziano w historii ludzkości: cenę ponoszoną przez każde dziecko, kobietę i mężczyznę na ta planeta.
Oczekuje się, że działania prawne skupią się na Stanach Zjednoczonych, gdzie według prognozy zobowiązania korporacyjne z tytułu sporów sądowych dotyczących tworzyw sztucznych w latach 2022-2030 mogą przekroczyć 20 miliardów USD. Przyszłe roszczenia, po 2030 r., mogą być o rząd wielkości większe.
Badania są wspierane przez Inicjatywę Finansową Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowisk
Badanie wykazało, że najbardziej narażeni na ryzyko sporów są producenci dodatków chemicznych stosowanych w tworzywach sztucznych, z których wiele ma dobrze ugruntowane, szkodliwe powiązania ze zdrowiem ludzkim.
Narażeni są również producenci polimerów tworzyw sztucznych, których produkty ostatecznie rozkładają się na mikro- i nanocząsteczki plastiku, które utrzymują się w środowisku przez dziesięciolecia, przedostając się do łańcucha pokarmowego człowieka; i które szybko pojawiają się jako główne zagrożenia dla zdrowia publicznego i środowiska.
Firmy te były chronione przed konsekwencjami finansowymi dzięki złożoności przypisywania zanieczyszczenia z powrotem do jego źródła, ale metody naukowe i doktryny prawne ewoluują; Oczekuje się, że nastąpią zobowiązania z tytułu zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi.
Branża tworzyw sztucznych, akcjonariusze, ubezpieczyciele i organy regulacyjne muszą pilnie współpracować, aby ujawnić dotychczasową skalę narażenia i zobowiązań, aby zapobiec dalszym szkodom i odłożyć zasoby niezbędne do poradzenia sobie z konsekwencjami.
Dr Andrew Forrest AO, prezes Fundacji Minderoo, powiedział: „Korporacje zanieczyszczają ten świat miliardami ton produktów z tworzyw sztucznych i nadal to robią, pomimo świadomości, że wiele z nich zawiera toksyczne chemikalia, które hamują rozwój poznawczy, zmniejszają żywotność reprodukcyjną i zwiększają ryzyko chorób układu krążenia i otyłość.
„Nasze badania przyspieszają rosnącą listę zagrożeń dla zdrowia. To tylko kwestia czasu, zanim sądy, organy regulacyjne i prawodawcy zdecydują, kto zapłaci koszty zatrucia naszej planety i ludzi.
„Dla producentów tworzyw sztucznych, a przede wszystkim ich akcjonariuszy i ubezpieczycieli nadszedł czas na zadanie sobie trudnych pytań. Na jakie zobowiązania naraziły Cię Twoje historyczne emisje? Czy robisz wystarczająco dużo, aby wyeliminować je w przyszłości? Jaka będzie Twoja osobista odpowiedzialność za patrzenie tylko na rachunek zysków i strat?
„Pytanie nie brzmi już, czy jesteś dobrym dyrektorem branży tworzyw sztucznych? Chodzi o to, co robisz, aby pomóc społeczeństwu zmniejszyć, a następnie wyeliminować ciężar wszechobecnego i toksycznego zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi, jednocześnie korzystając z jego szkód?”
Geoff Summerhayes, były członek zarządu Australian Prudential Regulation Authority i były przewodniczący Forum Zrównoważonych Ubezpieczeń UNEP, ostrzega kierownictwo, by podjęło pilne działania w celu ujawnienia skali problemu zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi. Summerhayes powiedział: „Musimy zrozumieć, z czym mamy do czynienia, aby zarówno branża, jak i ubezpieczyciele mogli odłożyć zasoby wymagane do radzenia sobie z konsekwencjami”.
„Ten raport jest opartym na faktach zasobem, który pomaga w zapobieganiu dalszemu gromadzeniu się toksyn związanych z tworzywami sztucznymi – naturalna, zdrowotna i ekonomiczna skala szkód jest teraz całkowicie jasna i wspólnie musimy działać na rzecz zmian”.
Claudia Donzelmann, Global Head of Regulatory and Public Affairs w wiodącym globalnym ubezpieczycielu Allianz, który był członkiem rady doradczej projektu, powiedziała: „Ważne jest, abyśmy lepiej zrozumieli zagrożenia związane z tworzywami sztucznymi i wyszli poza modne hasła. Głębokość analizy w tych badaniach jest ważnym wkładem. Potrzebujemy większej przejrzystości, większego dzielenia się wiedzą, ponieważ to właśnie prowadzi do działania”.
Bob Reville, dyrektor generalny Praedicat, powiedział: „Kwestia tworzyw sztucznych jest czymś, co określamy jako następny klimat, ponieważ jest to niezwykle rozpowszechnione i systemowe zagrożenie dla środowiska i zdrowia. W rzeczywistości może mieć większy potencjał strat ubezpieczeniowych ze względu na sposób, w jaki powoduje bezpośrednie obrażenia ciała. W tym samym czasie, gdy branża ubezpieczeniowa uwzględnia w swoich ubezpieczeniach wiedzę naukową dotyczącą zagrożeń związanych z tworzywami sztucznymi, może pomóc korporacjom ograniczyć potencjalne straty, zarówno dla firm, jak i dla środowiska. Informacje zawarte w raporcie mogą stanowić mapę drogową dla lepszego underwritingu”.
Wnioski z badania dają decydentom niespotykaną wcześniej szansę na zajęcie się ryzykiem i kosztami społecznymi związanymi z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi i należy je traktować jako ostrzeżenie dla sektora tworzyw sztucznych, że ignorowanie problemu nie jest już opcją.
Źródło:https://www.minderoo.org/no-plastic-waste/
Źródło zdjęcia: Justin Sullivan za pośrednictwem Getty Images.