Przeczytajcie, co o realiach pracy w trzecim sektorze pisze nasza prezeska Olga Wojdyńska :
“Wiem, że wrzucam tu w kółko mnóstwo próśb i spamu w imieniu Stowarzyszenie Mudita – ostatnio głównie tę: http://zrzutka.pl/z/poczujmudite
Ale chciałabym też wrzucić kilka zdań od siebie, bo bardzo zależy mi na tym, żeby nakreślić pewien problem.
Dlaczego stale żebrzemy o kasę?
Bo jest po prostu kiepsko. Dwoimy się i troimy, żeby związać koniec z końcem, ale nie zawsze się udaje. Tak jak teraz, pod koniec roku.
W polskim trzecim sektorze* ogólnie lekko nie jest.
Dlaczego?
1. 🤡 Bo nie jesteśmy traktowane_i poważnie. I państwo, i tzw. społeczeństwo często uważają, że działaczki i działacze społeczni to banda pięknoduchów, których życie nie zdążyło jeszcze nauczyć, że świata nie zmienisz i lepiej zająć się jakąś „poważną” pracą (wiadomo, że w kapitalizmie poważne jest tylko zarabianie coraz większych pieniędzy).
2. 💰 Bo mnóstwo osób nie ma pojęcia o realiach trzeciego sektora. O tym, ile pieniędzy potrzeba na pozornie niewielkie struktury i projekty. O tym, ile to wymaga zasobów i zaplecza, typu: administracja, koordynacja, księgowość, opieka psychologiczna dla ludzi, którzy dzień w dzień są na froncie ludzkich i nie-ludzkich problemów, nieszczęść i cierpienia. I nie, pracując a NGOsie nie można być tylko wolontariuszką, nawet jeśli oddajesz czemuś cały swój czas i serce. I nie, zarabianie (godnych) pieniędzy na aktywizmie nie jest zdradą wartości.
3. 💧Bo wciąż brak docenienia i świadomości prostego faktu:
to organizacje pozarządowe i osoby aktywistyczne są kroplami drążącymi skałę, to one pchają społeczeństwa do przodu. To NGOsy stoją na straży, są sygnalistami, rzeczniczkami i tymi, co patrzą na ręce państwu. Z samej istoty są niezależne od rządu, a to ogromna wartość, której nie wolno nam stracić.
4. 🙏 Bo wciąż umniejsza się znaczenie i pracę organizacji, kiedy tymczasem to one wypełniają luki w systemie. No chyba, że jak trwoga, to do boga – potwierdzi to każda osoba z organizacji, które już 24 lutego wieczorem zaczęły pomagać ludziom uciekającym z Ukrainy lub walczącym w niej. To NGO otworzyły pierwsze punkty pomocy, to do nas bezsilne państwo odsyłało tzw. przypadki beznadziejne…
5. 🇵🇱 I w końcu: państwo dostało od nas miliony złotych w podatkach, przyniesione wraz z dobrze zagospodarowanymi dotacjami i grantami. Organizacje pozarządowe nie mają żadnych ulg ani przywilejów mimo tego, że w praktyce często wyręczają lub wspierają niewydolny system.
Dlatego przepraszam za niesubtelną prośbę, ale jeśli możecie, wspierajcie organizacje pozarządowe. Możecie zacząć np. od naszej zrzutki 💚 http://zrzutka.pl/z/poczujmudite
*trzeci sektor, czyli organizacje pozarządowe, tzw. sektor społeczny (pierwszy to instytucje publiczne = rządowe, drugi to prywatne, tj. biznes)”