“Nigdy Więcej” postanowiło zainterweniować ws. ataków w stronę Igi Świątek. Na komunikat stowarzyszenia nerwowo zareagował Krzysztof Guzowski, główny specjalista ds. sportu w biurze prezydenta Gdańska.
Niedawno stowarzyszenie “Nigdy Więcej” rozesłało komunikat na temat ataków pod adresem Igi Świątek, która otwarcie wspiera Ukrainę w obliczu rosyjskiej inwazji. Niektórym ta postawa bardzo się nie podoba.
Na skrajnie prawicowym kanale wRealu24 najlepszą tenisistkę świata zaatakował Marcin Rola. – Głupiutka dziewczyneczka kupę kasy wygrywa i pewnie nie wie, co z życiem i forsą zrobić. Nie podoba mi się pani Igo, że pani prezentuje inne barwy niż polskie. Pani jest Polką czy pani jest Ukrainką? Jakie pani barwy przyjmuje? Bardzo mi się to nie podobało. Takie to jest małe. Ileż można tkwić i robić ze swojego kraju bantustan? Ileż można ciągle tak się upadlać? – pytał.
“Nigdy Więcej” postanowiło zainterweniować w tej sprawie. Newsletter z komunikatem dot. Igi Świątek trafił m.in. do gdańskich urzędników. Nerwowo na wiadomość od stowarzyszenia zareagował Krzysztof Guzowski (główny specjalista ds. sportu w biurze prezydenta Gdańska).
“Po tym, co zrobiliście z Marciniakiem, uprzejmie proszę o nie przysyłanie mi więcej komunikatów. ŻADNYCH komunikatów” – napisał, cytowany przez trójmiejską “Gazetę Wyborczą”. Miał oczywiście na myśli komunikat “Nigdy Więcej” na temat udziału Szymona Marciniaka w wydarzeniu organizowanym przez skrajnie prawicowego polityka Sławomira Mentzena.
– Bardzo nas ta wiadomość zdziwiła i nieprzyjemnie zaskoczyła – przekazała “GW” Anna Tatar z “Nigdy Więcej”. – To nieprawda, że “Nigdy więcej” zgłosiło sprawę sędziego do UEFA – dodała, podkreślając, że stowarzyszenie uznało, że ma prawo wyrazić krytykę nt. zachowania czołowego polskiego arbitra.
Interweniowali, bo nazwał Świątek “głupiutką dziewczyneczką”. Nerwowa reakcja urzędnika