Nagonka wymierzona przeciwko stowarzyszeniu “Nigdy Więcej” miała wielką skalę. Rzeczywiście dostaliśmy setki, tysiące wyzwisk i pogróżek. Sądzę, że takie sformułowania zostały także wysłane do UEFA, co pewnie
sędziemu Marciniakowi wcale nie pomogło. Ta nagonka miała charakter po części zorganizowany. Widziałem, że pierwsze głosy kierujące to ostrze nienawiści i kłamstwa w stronę stowarzyszenia “Nigdy Więcej” to były posty w mediach społecznościowych działaczy Młodzieży Wszechpolskiej. Do tego niestety dołączyło kilku znanych dziennikarzy sportowych, i nie jest tu tajemnicą, że chodziło o “Kanał Sportowy”. Najważniejszy w tym wszystkim jest to, że wielu kibiców i sympatyków samego sędziego Marciniaka zostało oszukanych i zmanipulowanych przez działaczy politycznych formacji i samego Mentzena. Swoje zrobiła też część mediów, które po prostu nie sprawdziły faktów, jeśli chodzi o tzw. “donos”.
