Z incydentów, których motywacja była znana, najwięcej, bo 268, popełniono z pobudek rasistowskich i ksenofobicznych. Na drugim miejscu są ekscesy antysemickie, których było 87. Skąd wziął się nagły wzrost w 2022 roku? – Jednym z powodów mogła być trwająca w poprzednich latach pandemia, gdy potencjalni sprawcy siedzieli w domach i mieli mniej okazji do interakcji – mówi prof. Rafał Pankowski, socjolog z Collegium Civitas i Stowarzyszenia Nigdy Więcej. – Z drugiej strony, siedząc przed komputerami w domach, te osoby podlegały radykalizacji.
Jego zdaniem kryzysy społeczne sprzyjają podwyższeniu poziomu ksenofobii i agresji, a swoje w tej dziedzinie – oprócz pandemii – zrobiła też wojna w Ukrainie. Wynika to również z opracowań Stowarzyszenia Nigdy Więcej, które prowadzi brunatne księgi, dokumentujące wybryki rasistowskie i ksenofobiczne. W 2020 roku wydało opracowanie „Wirus nienawiści”, dokumentujące m.in. przypadki napaści na Azjatów, obwinianych o roznoszenie wirusa.
Nigdy Więcej należy do organizacji raportujących do OBWE, która – oprócz policyjnych danych – odnotowuje też przypadki nieoficjalne. W 2022 roku było ich 306, co jest jednym z najwyższych wyników w historii, choć nie rekordowym. Tego typu przestępstwa zgłaszały też m.in. Żydowskie Stowarzyszenie Czulent czy Gdańskie Centrum Równego Traktowania. W tej kategorii oprócz suchych statystyk są też opisy czynów. „Trzej ciemnoskórzy pracownicy organizacji pomocy uchodźcom zostali zaatakowani fizycznie przez grupę zamaskowanych mężczyzn” – czytamy w jednym z nich. „Izraelski dziennikarz i jego kolega zostali pobici przez grupę mężczyzn, którzy dowiedzieli się o ich narodowości” – brzmi inny.
W Polsce przybywa przestępstw motywowanych m.in. rasizmem i ksenofobią