“Kolejny raz tego typu słowa padły na antenie tej samej stacji, w odstępie zaledwie kilku dni”
Słowa Króla, nawiązujące bezpośrednio tatuowania numerów na rękach więźniów obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej, również natychmiast wzbudziły krytykę. – Jest to kolejna wypowiedź wykraczająca poza wszelkie granice przyzwoitości, odwołująca się do najbardziej mrocznych przykładów z naszej historii, do czasów nazizmu. Co więcej, kolejny raz tego typu słowa padły na antenie tej samej stacji, w odstępie zaledwie kilku dni. – mówi “Wyborczej” prof. Rafał Pankowski ze stowarzyszenia Nigdy Więcej, które od lat dokumentuje akty rasizmu, ksenofobii i dyskryminacji. W październiku opisywaliśmy raport tego stowarzyszenia, który jasno pokazywał, że w czasie kampanii wyborczej przedstawiciele niemal wszystkich partii mieli na sumieniu ksenofobiczne wypowiedzi.
– W obu przypadkach zdaje się, że autorom tych słów wydaje się, że są trafne i dowcipne, nie dostrzegają przekroczenia wyraźnej granicy – kontynuuje Pankowski. Zwraca jednak uwagę, że nie jest zdziwiony tego typu wypowiedziami. – Niestety to pokłosie podobnej narracji, całego strumienia mowy nienawiści rozpowszechnionej przez ostatnie lata, zwłaszcza wśród przedstawicieli skrajnej prawicy. Ksenofobiczne wypowiedzi niejako nam spowszedniały – dodaje.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,30560657,kolejne-oburzajace-slowa-na-antenie-telewizji-republika-zaczipowac.html
Zapytany o wypowiedź Króla o słowach Pietrzaka jako dopuszczalnej wolności słowa, Pankowski podkreśla: – Wolność słowa jest oczywiście ważną wartością, ale z poszanowaniem drugiego człowieka i szacunkiem do pamięci o historycznej tragedii, jaką były obozy hitlerowskie i Holokaust. Szczególnie w Polsce, gdzie zbrodnie te miały miejsce, potrzebna jest nam szczególna wrażliwość i odpowiedzialność za słowo.