10 miesięcy od śmierci 22-letniej Mahsy Amini po jej aresztowaniu w Teheranie za rzekome złamanie przepisów dotyczących ubioru, na ulice Iranu powracają znów patrole policji obyczajowej. Masowe protesty, które
przetoczyły się przez kraj po skatowaniu młodej Kurdyjki jesienią zeszłego roku za to, że miała zbyt luźno założony hidżab, na kilka miesięcy usunęły policję moralności z irańskich ulic.Gwałtowna śmierć Mahsy Amini wywołała w Iranie największą od dziesięcioleci falę protestów. Broniąca praw człowieka organizacja Human Rights Activists podała, że zginęło w nich co najmniej 530 osób. Ta sama organizacja twierdziła, że w czasie protestów zatrzymano co najmniej 19 700 osób.
Iran’s ‘morality police’ return as authorities enforce hijab rule
Żródło materiału: Stowarzyszenie NOMADA