⚠️ W zeszłym tygodniu we Wrocławiu 27-letnia kobieta, prawdopodobnie w poważnym kryzysie psychicznym, którego przyczyn i podłoża nie znamy, biegała nago w Parku Tołpy. Nagranie bez jej zgody zostało zamieszczone w sieci. Gazeta Wrocławska uczyniła z niego clicbaitowy nagłówek artykułu o znikomej wartości informacyjnej.
🔴 Największym skandalem w tej sprawie jest właśnie zachowanie redakcji, która cynicznie wykorzystała nagranie krążące po sieci bez oglądania się na dobro kobiety w wyjątkowo trudnym położeniu.
🔴 Redakcja otrzymała informację, że chwilę przed zdarzeniem służby przyjęły zgłoszenie prawdopodobnie o tej samej kobiecie z informacją, że stoi na parapecie okna i być może próbuje popełnić samobójstwo. Patrol policji, który dotarł do parku zawiózł kobietę do szpitala. “Kobieta nie popełniła żadnego przestępstwa, a największe zagrożenie stanowiła dla samej siebie” – skomentowała sprawę Komenda Wojewódzka. Mimo to nagranie z kobietą wisiało podpięte do artykułu na Wrocławskiej, póki nie zdjął go Twitter (gdzie pierwotnie się pojawiło).
🔴 Dla oceny działań Gazety Wrocławskiej, tak samo jak dla oceny samego zdarzenia, nie ma znaczenia fakt, że kobieta jest czarnoskóra i pochodzi z Zimbabwe. Dlatego ta informacja pojawia się w niniejszym poście na samym końcu. Robienie clickbaitów z cudzego nieszczęścia nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem: jest po prostu obrzydliwe i nie do przyjęcia.
– – –
PS. Relacje innych mediów z tego wydarzenia również pozostawiają sporo do życzenia. ESKA Wrocław News również udostępniła nagranie z Twittera, a Gazeta.pl, serwis informacyjny Agory, opisała incydent w prześmiewczym tonie umieszczając go w dziale “Podróże”. Serio nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo jest to niestosowne?