Działania przeciwko Maciejowi Bodnarowi, mężowi kandydatki na prezydenta Wrocławia Izabela Bodnar – Posłanka na Sejm RP mają tło polityczne i są związane z kontrowersyjnym prezydentem Lubina, dolnośląskim sojusznikiem PiS Robert Raczyński.
Przywoływana w artykule red. Jacka Harłukowicza sprawa karna Macieja Bodnara (jeszcze w lutym autor posługiwał się w swoich publikacjach jego pełnym nazwiskiem), jest jednym ze znanych nam postępowań noszących znamiona politycznego wykorzystywania aparatu państwa przeciwko niewygodnym przedsiębiorcom. W świetle systemowego braku niezależności prokuratury po 2015 roku, dziwi traktowanie samego faktu znalezienia się na celowniku prokuratury jako równoznacznego z “podejrzanymi” i “aferalnymi” interesami. Domniemania niewinności nie obala również sporządzenie aktu oskarżenia, a uwagę zwraca to, że dziennikarz – abstrahując od stanu faktycznego i kulis sprawy – koncentruje się na jej czysto formalnym aspekcie. Państwowe represje zazwyczaj tworzą pozory legalizmu, nie zwalnia to jednak z pytań o ich zasadność i stojące za nimi motywacje.
Bodnar został został zatrzymany przez ABW w czerwcu 2022 roku na polecenie prok. Marcina Rodzaja ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach – tzw. “oddziału szturmowego” Ziobry. Mimo nominalnie poważnych zarzutów, prokurator – najpewniej zdając sobie sprawę z miałkości materiału dowodowego – nie wnioskował nawet o areszt. Dawał także do zrozumienia zatrzymanemu i jego obrońcy (według ich relacji), że sprawą “musiał się zająć”, że robi to bez przekonania, proponując nawet M. Bodnarowi zamianę zarzutów na mandat karny.
Artykuł dziwi tym bardziej, że jego autor jest jednocześnie jednym z twórców reportażu Superwizjera TVN (“Brudna gra”), w którym kulisy ataku na M. Bodnara ze strony prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego z Bezpartyjnych Samorządowców (BS), koalicjanta PiS na Dolnym Śląsku, zostały szeroko omówione. Działania te obejmowały m. in. inicjowanie licznych i złośliwych kontroli skarbowych w firmach M. Bodnara. Zostały one opisane w ujawnionych rozmowach Raczyńskiego z jego współpracownikiem, nawiązywały także do nich wypowiedzi informatorów ABW. W dobrze udokumentowanym materiale TVN, M. Bodnar występował jako ofiara Raczyńskiego, który działał na rzecz jego biznesowej konkurencji. Akuszerem koalicji PiS z BS był ówczesny szef KPRM Michał Dworczyk, który miał także stanowić polityczną ochronę interesów Raczyńskiego w branży odpadowej (zatruwanie środowiska i zakopywanie śmieci). W komunikacji Raczyńskiego pojawiają się także słowa o posiadanych przez niego wpływach: “W Katowicach jesteśmy mocni”.
Ten kontekst (medialnej także dotąd sprawy) jest w tym artykule – z niewiadomych przyczyn – całkowicie nieobecny.
Sprawę Macieja Bodnara uwzględniliśmy wśród – w naszej ocenie – prowadzonych w złej wierze postępowań prokuratorskich, których zaktualizowaną listę złożyliśmy w ostatnich dniach do Prokuratury Krajowej. Genezę i tło każdej z nich poddaliśmy analizie. Będziemy je monitorować w ramach działań na rzecz położenia kresu nadużyciom prokuratury i służb specjalnych w Polsce.
Raport Fundacji o politycznych śledztwach polskiej prokuratury 2015-2023: https://odfoundation.eu/report.
