Achol, Awang, Mary, Lam, Abuk, James. Z tej szóstki dzieci urodzonych w Sudanie Południowym, czwórka w tej chwili cierpi z powodu głodu. Taki los spotyka aż 1,4 miliona dzieci w tym kraju, które nie ukończyły nawet pięciu lat.
W ich domach skończyły się zapasy. Ich mamy będą szukać jedzenia, ale same nie mają już sił, a pożywienia w niektórych miesiącach w Sudanie Południowym po prostu nie ma. Ten czas gdy kończą się zapasy, a nie ma jeszcze nowych plonów nazywany jest „hunger gap”. Wtedy miliony osób w Sudanie Południowym próbują złowić jakąkolwiek rybę albo jedzą bulwy lilii wodnej. Ale to nie wystarcza, dzieci wciąż są głodne. Mamy, o których dziś piszemy, nie poddają się. Biorą Awang, Mary, Abuka i Jamesa na ręce i wyruszają w drogę, by szukać pomocy. Często muszą przemierzyć kilkadziesiąt kilometrów, by do niej dotrzeć.
Może trafią do Centrum Dożywiania w Gordhim? Wtedy ich dziecko zostanie zmierzone, zważone i zbadane. Miarka, którą sprawdza się obwód rączki dziecka, pokaże żółty albo czerwony kolor. Czerwony wskazuje, że jest już naprawdę źle i dziecku grozi śmierć. Trzeba działać szybko.
W Centrum Dożywienia prowadzonym przez Fundację PCPM każda z mam dostaje garść informacji o żywieniu i kilkanaście opakowań pasty terapeutycznej. To wyjątkowa pasta, której jedna mała saszetka z wysokobiałkową żywnością ma 500 kcal, a do jej podania nie trzeba czystej wody, co też jest bardzo ważne, bo w Sudanie Południowym jest jej niewiele.
W tym roku wielu mamom w Sudanie Południowym będzie jeszcze trudniej. Zatrzymanie eksportu z ukraińskich portów oraz przeniesienie funduszy na pomoc humanitarną dla Ukrainy sprawiły, że dostęp do żywności jest jeszcze trudniejszy niż w latach poprzednich. W regionie Awail East, w którym znajduje się Centrum Dożywiania, ogłoszono już 4 stopień ( w pięciostopniowej skali) braku bezpieczeństwa żywnościowego.
W tym roku dzięki wpłatom Darczyńców znów kupimy saszetki z żywnością terapeutyczną i przewieziemy je z Kenii do Gordhim, aby uzupełnić zapasy i pomóc kolejnym dzieciom. W zeszłym roku ze środków od darczyńców udało się kupić prawie 40 tysięcy saszetek z pastą terapeutyczną, potrzebną do ratowania życia nawet 1500 dzieci. Ile uda się kupić i wysłać w tym roku? To zależy też od Ciebie!
WESPRZYJ dzieci z Sudanu Południowego i pomóż przetrwać ten trudny czas Achol, Awang, Mary, Lamowi, Abukowi, Jamesowi i ich mamom.
ZOSTAŃ DARCZYŃCĄ REGULARNYM, wtedy Twoje wpłaty pomogą nam planować działania w Sudanie Południowym. Nawet mała regularna wpłata to konkretną pomoc dla jakiegoś pacjenta ośrodka w Gordhim!
Wesprzyj POLSKIE CENTRUM POMOCY MIĘDZYNARODOWEJ
Źródło: https://pcpm.org.pl
Autor: Julia Mardeusz