Emedi ma 12 lat. Wspomina cyklon Freddy: „Cyklon zniszczył uprawy, domy, wszystko. Nie mamy jedzenia. Czasem jak idę do szkoły, to rano nic nie jem”. Emedi do szkoły ma bardzo daleko. „I dodatkowo jeszcze muszę
przechodzić przez wodę” (rzekę).Rzeka jest szeroka na trzy metry. Ostatni cyklon zerwał trzy mosty. By dostać się do Ambohinihaonana (Madagaskar), trzeba pokonać 20 km drogi z błotem, a potem ostatnie 20 km bezdrożami.
W czasie pory deszczowej, przez około dwa miesiące, ludzie tu żyją odcięci od świata. Poród? Gdy są komplikacje, kobieta jest ciągnięta na noszach, po kamieniach na dnie rzeki. Malaria? Jednego pacjenta w ciężkim stanie niesiono 25 km.
Raz uczniowie, którzy poszli na przerwę popołudniową do domów, utknęli tam na wiele tygodni.
Aby polepszyć sytuację setek dzieci, budujemy szkołę z internatem. Włącz się:
https://bit.ly/szkola_Ambohinihaonana
Żródło materiału: Polska Fundacja dla Afryki
