✅W Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim wiszą w głównym korytarzu archiwalne zdjęcia. Przedstawiają postaci związane z okolicą. Pod każdy zdjęciem jest kartka z nazwiskiem portretowanej osoby oraz z jej funkcją. To znaczy, w teorii jest, bo kartki wyblakły już daaaaawno temu, a niektóre z nich odlepiają się od podłoża.
🏰🏰 Dzisiaj, pod jednym z takich portretów podszedł do mnie młody człowiek i zapytał tak zupełnie na serio, bez żartów: proszę pani, chciałem się dowiedzieć, czy te kartki są takie z powodu RODO?
Uświadomiłam sobie nie tylko różnicę pokoleniową 😀, ale także to, że sama nie zwróciłam uwagi na ten brak podpisów, więc delikatnie uczulam tych, którzy za to “rodo” odpowiadają, bo Turysta to byt ciekawy, wnikliwy i uważny. W sumie też chciałabym wiedzieć, kim są ludzie na tych wiekowych zdjęciach 🙂 🙂
Dziękuję wszystkich, którzy pojechali ze mną dzisiaj do Kamieńca Ząbkowickiego pociągiem Koleje Dolnośląskie S.A. – przybyły Was tłumy:) DZIĘKUJĘ pracownikom Kolei Dolnośląskich, pałacowym przewodnikom za pomoc, Mateuszowi Gnaczy za przyjęcie tych tłumów gości w siedzibie Towarzystwo Miłośników Ziemi Kamienieckiej, Tomasz Duszyński za inspirujące rozmowy, a anonimowym portretom za lekcję uważności 🙂 Kolejny pociąg rusza 15 września, o czym wcześniej poinformuję 🙂 Ps. Dziękuję też, że mogę sobie robić z Wami zdjęcia, szczególnie w takim dniu jak dzisiaj, kiedy telefon porzuciłam w domu 🙂 Dzisiaj pewien pan na parkingu zapytał mnie również: czy warto iść do tego pałacu? Pewnie, że warto! Szczególnie teraz, kiedy zieleń dookoła taka piękna. A w pałacu kilka niespodzianek już czeka…. 😉