6 C
Warszawa
28 stycznia, 2025, 02:06
MigranciwPolsce.pl
W takim dniu, jak dzisiaj czuję, że warto było “odchorować” pisanie “Lekarzy od…

W takim dniu, jak dzisiaj czuję, że warto było “odchorować” pisanie “Lekarzy od…


✅ W takim dniu, jak dzisiaj czuję, że warto było “odchorować” pisanie “Lekarzy od zabijania. Medycznej gwardii Hitlera”. Muszę się przyznać, że bardzo rzadko wracam do tej książki. Rzadko, bo przedzierając się przez setki dokumentów, narastała we mnie frustracja, że zło nie zostało ukarane. Że tylko nieliczni ponieśli konsekwencje swoich czynów, a wielu z tych nielicznych, nawet na chwilę przed egzekucją nie było w stanie spojrzeć na swoje życie uczciwie.
✅ Auschwitz został wyzwolony 80 lat temu, około godz. 15.00. Dla wielu osób, które nie są blisko z historią to koniec zła. Tymczasem najwięksi bandyci, w tym lekarze SS, od kilku dni są już w drodze, wciąż działają, do maja 1945 roku zabiorą jeszcze wiele żyć. Dla Czytelników o mocnych nerwach mały fragment mojej książki:
✅ “Nocą 17 stycznia 1945 roku Josef Mengele na zawsze zostawia za sobą Auschwitz. Kieruje się do imperium małych piekieł, do Gross‑Rosen, tam, gdzie są już Entress i Thilo. Ze względu na brak dokumentacji to jeden z najmniej znanych etapów jego działalności. To zarazem logiczna konsekwencja dotychczasowego życia. Esesmani z Auschwitz dostają nowe przydziały, dla nich ta wojna ciągle trwa, ale w zależności od tego, dokąd trafią, mają większe lub mniejsze szanse na ucieczkę i ratowanie życia. Carl Clauberg, który zrujnował życie setek kobiet w Auschwitz, również zatrzymuje się w Gross‑Rosen, żeby jechać dalej, do Ravensbrück. Tam kontynuuje doświadczenia sterylizacyjne na kolejnych trzydziestu pięciu kobietach. Mam wrażenie, że tacy jak on nigdy nie mają dość.
Mengele przybywa do Gross‑Rosen w towarzystwie kolegów. Jest z nim doktor Hans Wilhelm König, chętnie eksperymentujący na ciężarnych. Ciągle wypomina, że jego praca na rampie jest męczarnią i że aby to wytrzymać, musi wypijać morze alkoholu. (…)
Mengele ma przy sobie materiały badawcze „uratowane” z Auschwitz. Uznaje, że w Gross‑ Rosen nie ma nic pożytecznego do roboty. Razem z Königiem i Fischerem wsiadają do samochodu tego ostatniego i postanawiają jechać do Oranienburga. Chcą się stawić przed SS-Standartenführerem Enno Lollingiem, naczelnym lekarzem wszystkich niemieckich obozów koncentracyjnych. To morfinista i alkoholik, dobierający najbardziej bezwzględne jednostki do pracy w obozach. Trzej mężczyźni w samochodzie są ciągle młodzi. Mengele ma trzydzieści cztery lata, König Fischer o rok mniej. Obaj mają sporo do stracenia.
„Wszyscy się zgodziliśmy, że zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności za zbrodnie popełnione w Auschwitz, i mieliśmy nadzieję, że zginiemy na froncie albo w razie trafienia do niewoli unikniemy zidentyfikowania jako lekarze z obozu koncentracyjnego” – zezna potem Fischer.
Woleliby odejść bohaterską śmiercią. (…)
Koszary SS w Oranienburgu też są przepełnione. Mieszka w nich wielu esesmanów z Auschwitz, czekają na decyzje, zastanawiają się nad swoim położeniem, dyskutują o konsekwencjach przegranej wojny. Wszyscy są zgodni co do jednego. Jeżeli wpaść, to w ręce Amerykanów, nie Rosjan. Ale Mengele wciąż wierzy w dobre zakończenie, bredzi coś o cudownej broni Hitlera, która lada moment może zmienić losy wojny. Tak mijają mu kolejne dni”.
Każdego dnia Pamiętanie jest ważne.
Zdjęcie pochodzi z procesu załogi Mauthausen, w drugim rzędzie od tyłu, trzeci z lewej to Friedrich Entress, lekarz SS z Gross Rosen, który “rozwinął skrzydła” w Auschwitz.




Źródło: Projekt Historia – Joanna Lamparska

Polecane wiadomości