Korzystając z dnia wolnego wybrałem się na spacer po Lublinie. Zacząłem od cmentarza na Lipowej w po…

Korzystając z dnia wolnego wybrałem się na spacer po Lublinie. Zacząłem od cmentarza na Lipowej w poszukiwaniu puszczyka, któtego słyszałem podczas święta zmarłych. Niestety panowie z dmuchawami do liści pracowali już od 6 rano. Licząc na odrobinę ciszy, zrobiłem rundkę po parkach Saskim, Ludowym i Bronowickim. Naliczyłem 53 gatunki ptaków.