Wspieraj kanał i otrzymaj 40% ZNIŻKI na Ekskluzywne Strategiczne Spostrzeżenia JUŻ TERAZ: https://www.RFUplus.com/black-friday-sale
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com
Dziś pojawiło się wiele interesujących aktualizacji z kierunku Kurska.
Tutaj walka o Kruglienke osiągnęła nową, brutalną fazę, gdy Rosjanie w końcu zdecydowali się udzielić swoim północnokoreańskim sojusznikom wsparcia ogniowego.
Jednak ich skoncentrowane siły nacierające szybko znalazły się pod niszczycielskim ostrzałem z broni kasetowej HIMARS, gdy Ukraińcy zwabili Koreańczyków Północnych bezpośrednio w pułapkę.
Po serii nieudanych ataków sił północnokoreańskich, zdobycie Kruglienke pozostaje głównym priorytetem rosyjskiej kontrofensywy.
Zabezpieczenie Kruglienke umożliwiłoby Korei Północnej ustanowienie kontroli ogniowej nad głównym szlakiem logistycznym zaopatrującym siły ukraińskie w Nowoiwaniwce, zagrażając tym samym ich tylnym pozycjom.
Naraziłoby to ukraińskich obrońców na ryzyko okrążenia, potencjalnie zmuszając ich do wycofania się i torując drogę rosyjskiemu przełamaniu w Nowoiwaniwce.
Kontrolowanie zarówno Nowoiwaniwki, jak i Kruglienke pozwoliłoby siłom rosyjskim i północnokoreańskim na przeprowadzenie bezpośredniego ataku na Malaya Loknya, odcinając w ten sposób znaczną część worka Kurskiego.
Pomimo ciężkich strat, Koreańczykom Północnym udało się zdobyć przyczółek w lesie na północ od Kruglienke dzięki przewadze liczebnej.
Kontrola nad tym większym lasem dała Koreańczykom Północnym znaczącą przewagę taktyczną.
Rozmiar lasu pozwala Koreańczykom Północnym na zgromadzenie i ukrycie swoich sił w ramach przygotowań do ataku w kierunku południowym.
Z kolei siły ukraińskie są ograniczone do mniejszych obszarów leśnych w pobliżu Kruglienke, co stawia Ukraińców w niekorzystnej sytuacji taktycznej.
Jednak ze względu na niski poziom umiejętności północnokoreańskich żołnierzy, nie byli oni w stanie odpowiednio się ukryć ani ustanowić pozycji obronnych.
To sprawiło, że byli bardzo podatni na ukraińskie ataki artyleryjskie, ataki dronów i ukierunkowane naloty, co skutkowało poważnymi stratami i skutecznie zatrzymało ich natarcie.
To spowodowało, że rosyjscy generałowie zdali sobie sprawę, że muszą pomóc swoim północnokoreańskim sojusznikom, aby uniknąć całkowitego zniszczenia ich sił, ale co najważniejsze, aby zapobiec utracie taktycznego przyczółka w lesie.
Siły ukraińskie na tym obszarze odnotowały znaczny wzrost rosyjskich działań artyleryjskich, a rosyjskie lotnictwo wysyłało nawet czterdzieści bomb szybujących dziennie na ukraińskie pozycje wokół Kruglienke.
Ukraińskie pozycje w wąskich liniach drzew, z ograniczoną przestrzenią do ukrycia swoich żołnierzy lub ustanowienia skutecznej obrony, sprawiły, że były one bardzo narażone na rosyjskie bombardowania.
Ukraińcy dostrzegli jednak w tej słabości szansę taktyczną.
Zrozumieli, że opuszczając te pozycje, nacierające siły Korei Północnej nieuchronnie staną przed tymi samymi wyzwaniami.
Gdy Ukraińcy się wycofali, Koreańczycy Północni przenieśli się do wąskiej doliny, gdzie ograniczony teren działał przeciwko ich strategii polegającej na wykorzystaniu przewagi liczebnej, ponieważ byli zmuszeni do zbijania się w grupy.
Ukraińscy bojownicy uważnie monitorowali ruchy sił północnokoreańskich, a następnie przekazywali współrzędne operatorom HIMARS, którzy ładowali swoje systemy rakietowe amunicją kasetową.
To, co nastąpiło później, było katastrofalne dla Koreańczyków z Północy, ponieważ ukraińskie ataki zdewastowały ich ciasno upakowane jednostki szturmowe, nie pozostawiając im miejsca na manewr lub odwrót.
Nagrania z następstw ukraińskich ataków pokazują, że dolina stała się strefą śmierci, a północnokoreański atak został zdecydowanie zmiażdżony.
Ogólnie rzecz biorąc, Ukraińcy wykorzystali skoncentrowane ataki Korei Północnej i zmusili ich do zajęcia wąskiego obszaru doliny z niewielką przestrzenią do manewrowania, skutecznie niszcząc całą ich grupę szturmową ze śmiertelną skutecznością.
Dlatego taktyczne wycofanie nie tylko zminimalizowało straty ukraińskie, ale także odwróciło sytuację Koreańczyków Północnych, zadając im ciężkie straty i zatrzymując ich natarcie.
Co ciekawe, południowokoreańska agencja wywiadowcza poinformowała niedawno, że Koreańczycy z Północy ponieśli już ponad tysiąc ofiar, tylko w ciągu pierwszego tygodnia operacji ofensywnych w Kursku.
Konsekwentne klęski, w jakie zamieniły się powtarzające się ataki Korei Północnej, prawdopodobnie wkrótce zmuszą ich do wstrzymania wszystkich operacji ofensywnych w celu odzyskania sił i reorganizacji, co jeszcze bardziej opóźni ich natarcie.
Źródło: Raporty z Ukrainy