🔴 Wspieraj poprzez zakupy w sklepie: https://uasupporter.com/RZU
🔵 Rozważ wspieranie kanału poprzez dołączenie do grona wspierających: https://www.youtube.com/channel/UC-Q1gV2g_ck4LZG8axhAeVg/join
🔵 Wspieraj poprzez kliknięcie przycisku “Podziękuj” obok łapki w górę i przycisku do udostępniania
🔵Oficjalne tłumaczenie kanału @RFU
Dzień 544
Dziś jest wiele dobrych wiadomości
Po pierwsze, dziś Ukraińcy uderzyli w kolejne strategiczne lotnisko na terytorium Federacji Rosyjskiej, tym razem w regionie Kaługi, 200 km od granicy
Rosyjskie media poinformowały, że atak został przeprowadzony za pomocą dronów, ale co ciekawe, wiele znanych rosyjskich źródeł zauważyło, że ukraińskie drony po raz kolejny uderzyły w Rosjan od tyłu
Poinformowano, że podobnie jak w przypadku ataku na lotnisko w obwodzie nowogrodzkim, ukraińska grupa dywersyjna wysłała z pobliskich osad kilka komercyjnych dronów z materiałami wybuchowymi.
Rosyjskie media twierdzą, że wszystkie drony zostały wykryte na czas i zestrzelone, z wyjątkiem jednego drona, który uderzył w jeden samolot
Twierdzili, że samolot ten i tak nie działał, dlatego ukraiński atak zakończył się niepowodzeniem.
Rzecznik ukraińskiego wywiadu skomentował ostatnie ataki na rosyjskie lotniska i oficjalnie stwierdził, że ataki zostały zaplanowane i przeprowadzone przez ukraiński wywiad, co rozwiewa wszelkie wcześniejsze wątpliwości i potwierdza, że Ukraińcy mają imponującą sieć szpiegów i sabotażystów głęboko w Rosji.
Twierdził również, że wiele rosyjskich samolotów zostało skutecznie zniszczonych lub przynajmniej poważnie uszkodzonych, a te samoloty to prawie na pewno rosyjskie bombowce strategiczne Tu-22m3, które Rosjanie stale używają do przeprowadzania ataków rakietowych na Ukrainę.
Dzień rozpoczął się równie głośno również w Moskwie, gdzie Rosjanie ucierpieli w wyniku kolejnego ataku dronów
Ten był jednak zupełnie inny, gdyż Ukraińcy użyli bezzałogowych statków powietrznych dalekiego zasięgu, które zostały wysłane z terytorium Ukrainy
Rosyjskie media opublikowały materiał filmowy z rosyjskiej obrony powietrznej i poinformowały, że wszystkie lotniska w regionie zostały zamknięte.
Później miejscowi donosili o eksplozji i pożarze gdzieś w pobliżu Moskwy
Jak dotąd szczegóły są niejasne, ale wygląda na to, że dron zdołał ominąć obronę powietrzną.
Kolejny interesujący atak miał miejsce na Krymie
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że Ukraińcy wysłali 2 drony.
Jest to bardzo nietypowe, ponieważ wysyłanie samotnych dronów na duże odległości jest mniej skuteczne niż wysłanie ich w dużych ilościach.
Jest mało prawdopodobne, aby Ukraińcom zabrakło dronów, więc jedynym powodem przyjęcia takiej taktyki byłoby przetestowanie rosyjskiej obrony powietrznej w ramach przygotowań do nowego uderzenia, które koncentruje się na zupełnie innych obiektach wojskowych.
A jeżeli pamiętasz, to niedawno Ukraińcy wystrzelili pojedynczy pocisk rakietowy S-200, co dodatkowo wskazuje na to, że Ukraińcy szykują dużą niespodziankę.
W świetle niedawnej głośnej serii porażek, Rosjanie rozpoczęli masową kampanię dezinformacyjną w celu zmiany nastroju ludności cywilnej w rosyjskiej przestrzeni medialnej
Dziś rosyjskie media opublikowały wideo przedstawiające rosyjskie siły przemieszczające się przez wieś i twierdziły, że ukraińska obrona w pobliżu Kupiańska załamała się, a siły rosyjskie wkroczyły do wsi Synkiwka
Co więcej, niektóre mniej znane media zaczęły twierdzić bez żadnych twardych dowodów, że Rosjanie w jakiś sposób przeniknęli linię frontu w co najmniej dwóch kolejnych miejscach i zajęli kilka wiosek bardzo daleko od linii frontu.
Ukraińscy żołnierze, którzy faktycznie walczą w Synkiwce, poinformowali, że linia frontu wokół Kupiańska się praktycznie nie rusza.
Później filmy zostały geolokalizowane i okazało się, że zostały nakręcone pół tysiąca kilometrów dalej, w Woronowie, które znajduje się niedaleko Łysyczańska.
Rosyjskie media spotkały się z ogromnym sprzeciwem za publikowanie nieprawdziwych informacji, dlatego większość z nich podjęła działania wyjaśniające, twierdząc, że była to pomyłka.
Niedawno rosyjscy blogerzy wojskowi również szeroko rozpowszechniali nagrania z bitwy czołgów i twierdzili, że Ukraińcy zebrali ostatnie dostępne siły do kontrofensywy, podjęli ostatnią decydującą próbę przełamania rosyjskiej obrony w regionie Zaporoża i zostali całkowicie pokonani.
Później okazało się, że było to nagranie sprzed roku z zupełnie innego regionu
W rzeczywistości, w następstwie metodycznych działań ofensywnych, Ukraińcy przebili się na 7 km na 16-kilometrowej linii frontu w kierunku Orichowa oraz odbili 11 km na 30-kilometrowej linii frontu w kierunku Wielkiej Nowosilki.
Prawdą jest, że nawet takie zdobycze nie mają jeszcze strategicznego znaczenia
Źródło: Raporty z Ukrainy
