„To jest maly Jozue (2 latka), przynieśli go młodzi rodzice i dwie babcie w niedzielę wieczorem ok.19.30, ledwo oddychał. Miał malarię i silną anemię. Szukaliśmy dawcy krwi, gdyż okazało się, że jego tata nie może oddać. Ale na szczęście opiekun jednej chorej zgodził się być dawcą. Po przetoczeniu krwi i podaniu leków na malarię i innych antybiotyków chłopczyk mogł już rano zjeść samodzielnie śniadanie.” 💌 To historia jednego z małych pacjentów, który trafił pod opiekę Siostry Basi, prowadzącej szpital w Esseng w Kamerunie 🇨🇲 Ośrodek zdrowia jest przez nas sukcesywnie wyposażamy w sprzęt medyczny oraz wspierany finansowo w celu zakupu leków dla pacjentów 💊 Pacjenci misyjnych szpitali dzięki Wam otrzymują leki ratujące zdrowie i życie! 🥰
Dziękujemy Wam za każde wsparcie! Dzięki Waszym wpłatom możemy pomagać w najdalszych zakątkach świata! 😍