„Niepokojące jest również, że wobec cudzoziemców, którzy przy zatrzymaniu deklarują wolę ubiegania się o taką ochronę, wydawane są postanowienia o opuszczeniu Polski. Takie praktyki są sprzeczne ze standardami Konwencji genewskiej, naruszają też art. 18 Karty Praw Podstawowych UE, art. 56 Konstytucji RP oraz ustawę o udzielaniu cudzoziemcom ochrony międzynarodowe.” – czytamy w opublikowanych wynikach wizytacji Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich na pograniczu polsko-białoruskim.
Oprócz trwających pushbacków RPO zwraca szczególną uwagę na niedopuszczanie, przez Straż Graniczną, pełnomocników(-czek) do zatrzymanych osób deklarujących wolę ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce.
❓Prowadzi to do sytuacji, w której nie wiemy, co zadziało się w placówce Straży Granicznej, dlaczego osoby, które w lesie, w obecności strażników granicznych i osób udzielających pomocy humanitarnej, deklarowały wielokrotnie wolę ubiegania się o ochronę, po kilkugodzinnej wizycie w placówce rzekomo z niej „rezygnują” i są wywożone do Białorusi.
W tym samym czasie, osoby w drodze, po pushbackach, twierdzą, że w placówkach są im posuwane dokumenty, których często nie rozumieją, że zmuszani są do ich podpisania, zrzeczenia się możliwości ochrony międzynarodowej, i nawet jeśli jako kraj docelowy wskażą Polskę – są wywożeni do Białorusi.
Dopóki pełnomocnicy(-czki) nie będą dopuszczani do czynności – nie dowiemy jakie czynności podejmowane są w placówckach wobec osób, które deklarowały wolę obiegania się o ochoronę.
⚖ Na to samo w wynikach swojej wizytacji uwagę zwraca RPO, pisząc, że „pominięcie pełnomocnika strony jest równoznaczne z pominięciem strony postępowania administracyjnego. A postępowanie prowadzone z naruszeniem zasady udziału strony jest wadliwe.”
⬇️ Wyniki wizytacji RPO na pograniczu, znajdziecie na stronie BRPO – link w komentarzu pod postem.
