🆘Nowy rząd kontynuuje politykę rządu Morawieckiego na pograniczu polsko-białoruskim, mimo, że stojący na jego czele Donald Tusk, jeszcze w 2022 sam nazywał ją „jednym z największych łajdactw, jakie w Polsce się zdarzyły” i „największym kłamstwem ostatnich lat”. Nie ma naszej zgody na zdobywanie politycznych punktów ludzką krzywdą.
W ostatnich dniach, publicznie, mogliśmy usłyszeć z ust przedstawicieli resortu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które z racji swojego zwierzchnictwa nad Strażą Graniczną odpowiada za sytuację na pograniczu polsko-białoruskim, analizy i oceny, które stoją w sprzeczności z prawem polskim, międzynarodowym, orzecznictwem i prawami człowieka.
❗️Nie ma „etycznych i humanitarnych pushbacków” do Białorusi
Europejski Trybunał Praw Człowieka w lipcu 2021 roku stwierdził, że Białoruś nie jest bezpiecznym krajem dla uchodźców(-czyń) ze względu na brak efektywnego systemu azylowego. Zasada non-refoulement, do której stosowanie zobowiązuje nas m.in. Konwencja Genewska nie pozwala na zawrócenie migrantów do państwa, w którym narażeni byliby na tortury bądź inne nieludzkie i poniżające traktowanie lub karanie.
Oprócz orzecznictwa są też raporty organizacji pozarządowych i świadectwa osób przekraczających granicę, które doświadczyły przemocy ze strony białoruskich pograniczników – bicia, gwałtów, szczucia psami, odbieraniu jedzenia i wody.
Zgodnie z prawem, nawet jeśli osoba nie wyraża chęci ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce, powinna wejść w procedurę zobowiązania do powrotu – w której bada się, czy nie zachodzą przesłanki o przyznaniu pobytu ze względów humanitarnych. Owszem, można od niej odstąpić w pewnych sytuacjach, po zbadaniu sprawy, ale zasada non-refoulement musi zostać zachowana.
❗️Prawa człowieka są powszechne i nienaruszalne
MSWiA publicznie przyznaje, że jedynie osoby małoletnie, rodziny z dziećmi i osoby chore, ewentualnie, nie powinny być „zawracane” do Białorusi. Przypominamy: to są osoby z grup szczególnie wrażliwych, które należy otoczyć szczególną opieką, nie oznacza to jednak, że są to jedyne osoby wobec których należy stosować prawo. Samotna kobieta lub samotny mężczyzna też ma godność i swoje prawa, których jako kraj powinniśmy przestrzegać.
❗️Na pograniczu polsko-białoruskim zachodzą przesłanki do stosowania zasady non-refoulement
Owszem od zasady non-refoulement dopuszczalne są dwa wyjątki, ujęte w art. 33 Konwencji Genewskiej. Artykuł ten w drugim ustępie stanowi, iż można uchylić zasadę non-refoulement w stosunku do uchodźcy, który stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, lub też, który będąc skazanym wyrokiem prawomocnym za szczególnie poważną zbrodnię stanowi zagrożenie dla społeczeństwa państwa, w którym się znajduje. Nie ma tu słowa o zniszczeniu zapory na granicy, na co w swoich wypowiedziach, usprawiedliwiających wywózki, powołuje się rząd. Natomiast „zagrożenia dla społeczeństwa państwa” nie da się zweryfikować wywózką.
❗️Rozporządzenie legitymizujące wywózki jest niezgodne z prawem – analizę tę wykonały już sądy
MSWiA informuje „rozpoczęliśmy analizy prawne oraz techniczne nad rozporządzeniem”, a my przypominamy, za sądem, że rozporządzenie, na podstawie, którego działała Straż Graniczna, zostało wydane z przekroczeniem upoważnienia ustawowego – czyli jest nielegalne. Rozporządzenia nie należy zatem analizować – to zrobiły już sądy. Należy je jak najszybciej je uchylić – tu jest tylko jedno rozwiązanie.
Nie zgadzamy się by nowy rząd dokonywał wywózek w białych rękawiczkach, nazywając to, co wczęśniej było „łajdactwem” – „etycznymi” działaniami, powołując się przy tym na nieistniejące przepisy prawa i podważając prawomocne decyzje sądu.
Żródło materiału: Stowarzyszenie Interwencji Prawnej