0.7 C
Warszawa
24 listopada, 2024, 00:24
MigranciwPolsce.pl

T. nie zgadzał się z autorytarnymi rządami tadżyckiego prezydenta. Kandydował w wyborach parlamentarnych z ra…


T. nie zgadzał się z autorytarnymi rządami tadżyckiego prezydenta. Kandydował w wyborach parlamentarnych z ramienia opozycji. Gdy udało mu się uciec z kraju, ofiarą prześladowań stał się jego syn. On też musiał opuścić kraj. Schronienie udało im się znaleźć w Ukrainie, ale za względu na pełnoskalową inwazję Rosji na Ukrainę musieli uciekać dalej.

❌ T. i jego syn przyjechali do Polski. Mimo, że od lat mieszkali w Ukrainie musieli spełnić zupełnie inne wymagania by móc tu pozostać – złożyli wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej. Ten Polska odrzuciła. Ale T. i jego syn się nie poddali – złożyli odwołanie od decyzji Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców do Rady ds. Uchodźców.

💪🏽 Rada uznała, że pan T. spełnia przesłanki do objęcia ochroną uzupełniającą, gdyż w razie powrotu do kraju byłby narażony na nieludzkie lub poniżające traktowanie „ze względu na uznanie go za osobę podejrzaną dla systemu władzy, co miało wyraz w zatrzymaniu go i przetrzymywaniu”.

T. i jego syn w procesie ubiegania się o ochronę byli wspierani przez aplikantkę radcowską Magdalenę Fuchs i doradcę integracyjnego Wasyla Błozwa.

Świętujemy tę decyzję, z jednoczesną świadomością, jak wiele osób których życie w kraju pochodzenia było zagrożone zostało tam odesłanych przez Polskę tylko ze względu na błędną decyzję urzędnika. Bariera językowa, brak dostępu do odpowiedniej opieki prawnej i zrozumiałej informacji powodują, że cudzoziemcy i cudzoziemki często nie rozumieją swojej sytuacji prawnej, nie wiedzą do kogo i kiedy mogą odwołać się od decyzji dotyczących nierzadko ich zdrowia, a nawet życia.

Więcej informacji o sprawie T. znajdziecie na naszej stronie:
➡ https://bit.ly/3u0Fcjs




Żródło materiału: Stowarzyszenie Interwencji Prawnej

Polecane wiadomości