3.7 C
Warszawa
25 listopada, 2024, 05:19
MigranciwPolsce.pl
ONZ

Edukacja transformacyjna, konkretne kroki kluczem do usunięcia blizn po transatlantyckim handlu niewolnikami, wyeliminowanie różnic społeczno-ekonomicznych, mówcy mówią zgromadzeniu ogólnemu

GA/12496
27 MARCA 2023 R

Sekretarz Generalny wzywa do przeprowadzenia lekcji w szkolnych programach nauczania na temat przyczyn, dalekosiężnych konsekwencji na spotkaniu oznaczającym międzynarodowe przestrzeganie
Blizny niewolnictwa są nadal widoczne na całym świecie w postaci różnic w zamożności, dochodach, zdrowiu i edukacji, podkreślili mówcy na Zgromadzeniu Ogólnym, wzywając do edukacji transformacyjnej, która uznaje tę historię, a także konkretne środki mające na celu zaradzenie wynikającym z niej nierównościom.

Przemawiając na pamiątkowym posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Niewolnictwa i Transatlantyckiego Handlu Niewolnikami, Sekretarz Generalny ONZ António Guterres określił przedsięwzięcie zniewolenia jako największą prawnie usankcjonowaną przymusową migrację w historii ludzkości. Miliony afrykańskich dzieci, kobiet i mężczyzn zostało porwanych i przemyconych przez Atlantyk, wyrwanych z rodzin i ojczyzn.

„Możemy poprowadzić prostą linię od epoki kolonialnego wyzysku do dzisiejszych nierówności społecznych i ekonomicznych” – powiedział, dodając, że historia rasistowskiego niewolnictwa ruchomości jest historią kolosalnej niesprawiedliwości. Powiedział, że od handlarzy niewolników, kapitanów statków i właścicieli plantacji po banki, ubezpieczycieli i korporacje, które je finansują – niewolnictwo pokazuje najgorszą stronę ludzkości.

„Musimy uczyć się i nauczać historii Afryki i afrykańskiej diaspory, której mieszkańcy wzbogacili społeczeństwa, gdziekolwiek się pojawili” – kontynuował Guterres. Powiedział, że rządy na całym świecie powinny wprowadzić do programów szkolnych lekcje na temat przyczyn i dalekosiężnych konsekwencji transatlantyckiego handlu niewolnikami. Badanie dominujących założeń i przekonań, które pozwalały na rozkwit praktyki niewolnictwa przez wieki, może również zdemaskować rasizm współczesności. A uhonorowanie ofiar niewolnictwa pomaga przywrócić pewną miarę godności tym, którzy zostali jej tak bezlitośnie pozbawieni – dodał.

Csaba Kőrösi (Węgry), przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego, również podkreślił znaczenie edukacji, podkreślając temat tegorocznych obchodów: „Zwalczanie dziedzictwa rasizmu niewolnictwa poprzez transformacyjną edukację”. Zaznaczył, że niewolnictwo było popełniane nie tylko w świetle prawa, ale także przy jego wsparciu. Cytując George’a Orwella, który powiedział, że „najskuteczniejszym sposobem zniszczenia ludzi jest zaprzeczanie i zacieranie własnego zrozumienia ich historii”, podkreślił potrzebę przekształcenia systemów edukacji i programów nauczania oraz wskazał wiele historii, które należy zapamiętać, od znaczenia powstania z 1791 roku na wyspie Saint Domingue-Haiti po bezinteresowną walkę wielkich abolicjonistów, takich jak Frederic Douglass i Harriet Beecher Stowe.

Zauważył, że wiele dumnych narodów zostało zbudowanych na zasadach równości i wolności, praktykując niewolnictwo rasowe, dodając, że dla niektórych kosztem wolności była nieobliczalna ilość traumy i pracy przymusowej oraz systematycznej przemocy dla innych. Wspominając swoją wizytę kilka lat temu w Cape Coast w Ghanie, jednym z dawnych ośrodków handlu niewolnikami, opisał więzienne cele i tunele, w których przetrzymywano ludzi, zamieniano ich w niewolników, a następnie eksportowano na targi niewolników Nowego Świata. Chociaż transatlantycki handel niewolnikami dobiegł końca, fundamenty, na których stał, nie zostały w pełni zdemontowane, powiedział, zwracając uwagę na utrzymujące się istnienie anty-czarnego rasizmu. Zauważając, że ta zbrodnia przeciwko ludzkości nie była zbrodnią bez autora, powiedział: „Musimy uznać odpowiedzialność wszystkich państw, instytucji, grup religijnych,

Słowo wstępne wygłosiła również Djamila Taís Ribeiro, laureatka Nagrody Literackiej Jabuti 2020, która zwróciła uwagę na ograniczenia powszechnego wyrażenia „pozostaw przeszłość za sobą”. W Brazylii pozostawienie przeszłości za sobą było ideologiczną strategią mającą na celu przeoczenie historii ucisku i zignorowanie szkód wyrządzonych czarnej ludności przez prawie 400 lat niewolnictwa. Powiedziała, że ​​Brazylia była ostatnim krajem w Ameryce Łacińskiej, który zniósł niewolnictwo, a po zniesieniu narzuciła ideologię demokracji rasowej. Opisując demokrację rasową jako romantyczną ideę przezwyciężania konfliktów rasowych poprzez zaprzeczanie rasizmowi, powiedziała, że ​​podważa ona poszukiwanie pamięci i prawdy przez Czarnych, a także prawdziwe zrozumienie konsekwencji zniewolenia. W rezultacie polityka odszkodowawcza była opóźniana o dziesięciolecia, powiedziała.

Podkreśliła zbiorowe wysiłki aktywistów i krytycznych intelektualistów w Brazylii, którzy obnażyli rany z przeszłości. „Historia musi być pamiętana, abyśmy w teraźniejszości mogli przezwyciężyć i zmienić jej konsekwencje oraz zbudować bardziej pełną nadziei przyszłość” – zauważyła. Nie chodzi o pozostawienie przeszłości za sobą, ale o wydobycie przeszłości na światło dzienne, aby można było lepiej zrozumieć teraźniejszość. Opowiadanie historii ofiar handlu ludźmi jest ważnym krokiem w uznaniu przeszłości, aby „duchy nie mogły nas już nawiedzać”. Podkreślając uzdrawiającą moc uznania, stwierdziła: „trzeba opowiedzieć historię niewolnictwa z perspektywy tych, którzy stawiali opór i walczyli”.

Zgromadzenie wysłuchało również Taylor Cassidy, rzeczniczki młodzieży, która przypomniała sobie, jak jej matka i babcia nauczyły ją inspirujących postaci, takich jak szczera dziennikarka zajmująca się prawami obywatelskimi, Ida B. Wells i żądna przygód lotniczka cywilna Bessie Coleman, a także bolesna i radosna walka jej przodków i innych o równość i sprawiedliwość. Kiedy jednak szukała tych historii w swoich podręcznikach szkolnych, znalazła jedną stronę opisującą 400-letnią historię traumy, cierpienia i ofiar bez twarzy, które przypadkiem wyglądały jak ona, „jakby to był krótki przypis w historii mojego kraju i świata” – powiedziała. Powiedziała, że ​​została z „silnym poczuciem niedokończonej edukacji”; z myślą: „Jak można tak łatwo zapomnieć o przeszłości i skondensować ją na jednej źle napisanej kartce papieru?”

Kiedy skończyła 17 lat, postanowiła przejąć pochodnię i uczyć wszystkich wokół historii transatlantyckiego handlu niewolnikami oraz przyszłości, o którą walczyły ofiary. Podkreślając potrzebę inwestowania w wysokiej jakości edukację, powiedziała, że ​​jest to klucz do przeciwdziałania niesprawiedliwości w czasach, gdy rasizm wciąż wpływa na prawa, systemy i potomków jego ofiar. Jako ktoś, kto dorastał z dwoma potężnymi wzorami do naśladowania, powiedziała, że ​​​​jest jej przywilejem być częścią ruchu edukacji transformacyjnej i edukować swoich rówieśników, aby uczcić poświęcenie jej przodków.

Przemawiając w imieniu Grupy Afrykańskiej, Alhaji Fanday Turay (Sierra Leone) wezwał do dalszego podnoszenia świadomości na temat wpływu i dziedzictwa niewolnictwa. Powiedział, że to parodia, że ​​ponad sto lat od zniesienia przedsiębiorstwa, jakim był transatlantycki handel niewolnikami, ludzie pochodzenia afrykańskiego nadal konfrontują się z systemowymi i strukturalnymi formami nienawiści, która pozbawia ich praw człowieka i godności. Wzywając rządy do zajęcia się tymi kwestiami, które skutkują wykluczeniem społecznym, utrwalaniem się rasizmu, uprzedzeń i dyskryminacji, dodał: „Państwa nie powinny bać się konfrontacji ze swoją rolą w niewolnictwie i transatlantyckim handlu niewolnikami oraz podejmować odpowiednie środki w celu zadośćuczynienia i naprawienia jego trwałych konsekwencji”. Realizacja prawa do rozwoju,

Noel Martin Matea (Wyspy Salomona), przemawiając w imieniu państw Azji i Pacyfiku, podkreślił potrzebę edukowania przyszłych pokoleń o przyczynach, konsekwencjach, lekcjach i dziedzictwie transatlantyckiego handlu niewolnikami, a także położenia kresu wszelkim formom rasizmu i dyskryminacji, handlu ludźmi i wszelkich form niewolnictwa we współczesnym świecie. Pomimo postępów w zakazie współczesnego niewolnictwa na mocy Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka zauważył, że według szacunków od 2021 r. Około 50 milionów ludzi pozostaje w nim uwięzionych, albo zmuszonych do pracy wbrew ich woli, albo w małżeństwie, w którym byli zmuszony do. Wzywając społeczność światową do zdwojenia wysiłków w celu położenia kresu tej niesprawiedliwości, podkreślił: „Nie robienie tego oznacza współudział”. Żaden dorosły ani dziecko nie powinno podlegać barbarzyńskim praktykom handlu ludźmi w celu uzyskania taniej siły roboczej,

Stan Oduma Smith (Bahamy), przemawiając w imieniu Grupy Krajów Ameryki Łacińskiej i Karaibów, zwrócił uwagę na rasizm, mowę nienawiści i złośliwe uprzedzenia w przekonaniach i działaniach, które nadal negatywnie wpływają na ludzi pochodzenia afrykańskiego na całym świecie. Podkreślając znaczenie edukacji transformacyjnej dla dekonstrukcji narracji rasowych, kwestionowania założeń i promowania różnorodności, zwrócił uwagę na wystawę „Dziesięć prawdziwych historii holenderskiego niewolnictwa kolonialnego”, obecnie prezentowaną w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wystawa podkreśla „siłę opowiadania historii naszych przodków”, zauważył, dodając, że nadal istnieją liczne formy niewolnictwa, takie jak praca przymusowa, służba domowa, niewola za długi, przymusowe małżeństwa, niewolnictwo seksualne, dzieci-żołnierze i handel ludźmi .

Olivier Maes (Luksemburg), przemawiając w imieniu Grupy Europy Zachodniej i innych państw, powiedział, że transatlantycki handel niewolnikami był „niezrównaną tragedią”, która trwała przez ponad cztery stulecia i obejmowała niewyobrażalne okrucieństwa oraz okrutne zniewolenie ponad 13 milionów afrykańskich mężczyzn, kobiet i dzieci, z których wielu zginęło podczas przerażającej podróży przez Atlantyk. „Dziedzictwo wieków zniewolenia i wyzysku rozbrzmiewa po dziś dzień” — zauważył, zwracając uwagę na kluczowe znaczenie edukacji transformacyjnej w walce z uporczywym dziedzictwem rasizmu niewolnictwa. W tym samym duchu niezwykle ważne jest rzucenie światła na dziedzictwo i ważny wkład osób pochodzenia afrykańskiego oraz oddanie hołdu ich licznym osiągnięciom. Opisując dyskryminację rasową jako niedopuszczalną zniewagę dla ludzkiej godności wszystkich osób, podkreślił potrzebę jednoznacznego potępienia rasizmu zawsze i wszędzie tam, gdzie ma on miejsce. „Pilnie musimy zająć się trwającymi nierównościami i niesprawiedliwościami rasowymi” – oświadczył, ostrzegając, że sprawcy nadal wykorzystują i kontrolują dorosłych i dzieci, czerpiąc zyski z handlu ludźmi, niewolnictwa, wykorzystywania seksualnego, pracy przymusowej i przymusowej przestępczości.

Linda Thomas-Greenfield (Stany Zjednoczone) podzieliła się historią swoich przodków, którzy byli poddani okropnościom systemu, w którym ludzie byli kupowani, sprzedawani, więzieni, sprzedawani i posiadani jako własność na zawsze. „Moja prababcia Mary Thomas, urodzona w 1865 roku, była dzieckiem niewolnika” – dodała. „To zaledwie trzy pokolenia wstecz ode mnie”. Poprzez zrozumienie historii „możemy zacząć rozplątywać trwałe, haniebne dziedzictwo niewolnictwa i anty-czarnego rasizmu” – kontynuowała. Nie można zaprzeczyć, że to dziedzictwo uniemożliwia ludziom pochodzenia afrykańskiego osiągnięcie pełnego potencjału nawet dzisiaj. Strukturalny rasizm osłabia społeczeństwa, czyni kraje mniej zamożnymi i mniej sprawiedliwymi. Podkreślając zaangażowanie swojego rządu w poszerzanie możliwości ekonomicznych dla czarnych rodzin i wspieranie historycznie czarnych szkół wyższych,

Kilku delegatów zabrało głos, aby podkreślić znaczenie zajęcia się utrzymującymi się skutkami niewolnictwa rasowego. Przedstawiciel Barbadosu, przemawiając w imieniu Wspólnoty Karaibów (CARICOM), powiedział, że wiele krajów należących do jego grupy nieustannie przypomina o szczątkowych skutkach w życiu codziennym swoich obywateli, od wysokiego długu publicznego po trwałe ubóstwo, a także traumę psychologiczną i rasową . Wzywając społeczność międzynarodową do zajęcia się tymi niewygodnymi prawdami, powiedział, że grupa będzie dążyć do ustanowienia mechanizmu reparacji w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Delegat Brazylii wyraził zaniepokojenie dziećmi i młodzieżą, zwłaszcza dziewczętami, które są ofiarami rasizmu i dyskryminacji rasowej. Powiedział, że prawo federalne Brazylii wymaga nauczania historii Afryki i kultury afro-brazylijskiej, podkreślając również stanowisko archeologiczne Valongo Wharf w Rio de Janeiro, skąd 900 000 zniewolonych ludzi dotarło na kontynent południowoamerykański.

„Niektórym z was Haiti kojarzy się z biedą, ciągłym kryzysem i klęskami żywiołowymi” – powiedział przedstawiciel tego kraju, opisując swój kraj jako pierwszą czarną republikę świata. Zauważając, że niewolnictwo było podsycane przez rasistowskie ideologie Oświecenia, które utrzymywały, że rasa biała była lepsza od rasy czarnej, przypomniał rewolucję haitańską, w której niewolnicy prowadzili wojnę wyzwoleńczą przeciwko francuskim władcom kolonialnym i wywalczyli niepodległość kraju zauważył, że był to pierwszy udany bunt niewolników w historii, dodając, że świat ma moralny dług wobec Haiti.

Głos zabrali dziś także przedstawiciele Ekwadoru, Chin i Kamerunu.

Zgromadzenie Ogólne zbierze się ponownie w środę, 29 marca, o godzinie 10:00, aby rozpatrzyć raport Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zobowiązań państw w zakresie zmian klimatycznych oraz przeprowadzić ogólną debatę na temat roli diamentów w podsycaniu konfliktów.

 

Zdjęcie: Lori Heron

Polecane wiadomości