Pojawiły się pytania i wątpliwości, dlatego wyjaśniam. Prosto, konkretnie, nie pozostawiając miejsca na domysły.
TO NIE MY!
W Fundacji Historia Vita pracuje i pracowało wielu wolontariuszy. Trójka z nich kilka tygodni temu stwierdziła, że będzie działać na własną rękę. Zadeklarowali oni chęć założenia własnej fundacji, którą teraz promują pod nazwą via vitae.
W związku z wątpliwościami i pytaniami wyjaśniam:
– nie prowadzimy wspólnie żadnych zbiórek pieniędzy, czy rzeczy,
– nie mamy wglądu, a tym bardziej nadzoru nad wydatkowaniem środków i działaniami wspomnianych osób,
– na chwilę obecną, nie mamy żadnych informacji (poza deklaracjami), czy wspomniane osoby założyły własną fundację. Na dzień dzisiejszy nie widnieje ona w Krajowym Rejestrze Sądowym jako zarejestrowana jednostka organizacyjna, a do Fundacji Historia Vita nie wpłynęły żadne dokumenty poświadczające jej założenie,
– nie prowadzili oni naszej Fundacji i nie mają praw do jej działań, czy majątku
Fundacja Historia Vita działa od 2013 roku i jest zarejestrowana w KRS pod numerem 0000452311.
24 lutego 2022 roku, z mojej inicjatywy i pod moim przewodnictwem, Fundacja rozpoczęła akcję pomocy humanitarnej na rzecz Ukrainy i jej mieszkańców znaną jako Akcja Ukraina i oznakowaną zielonym krzyżykiem w kółku z napisami „Pomagam za darmo” i „Pomoc humanitarna” w dwóch językach, jako logo Akcji. Akcję tą prowadzę nieprzerwanie do dziś i nie było w jej historii przypadku, w którym ktoś inny przejąłby jej prowadzenie.
Na rzecz Fundacji w Akcji Ukraina przez ostatnie pół roku pracowało ponad 50 wolontariuszy na różnych jej etapach. Niektórzy działali długo, kilka miesięcy, inni krócej – odpowiednio do własnych chęci, sił i możliwości. Wszystkim jestem bardzo wdzięczna i doceniam ich pracę oraz poświęcenie. Nie zgodzę się jednak na twierdzenia, że którekolwiek z nich „prowadziło Akcję Ukraina”. No – nie. Różne osoby miały powierzane różne zadania do wykonania, w zależności od swoich możliwości, umiejętności i dostępnego czasu. Jedni więcej, inni mniej. Żaden z wolontariuszy nie miał powierzonej do prowadzenia całej Akcji. Nigdy. Nawet nie był temu bliski. Twierdzenie, że wolontariusz, który nawet pełni rolę koordynatora, „prowadzi całą akcję” i „to jego akcja”, jest dla mnie tożsame z powiedzeniem, że menadżer w firmie/spółce prowadzi całą firmę i jest jej właścicielem.
Ponieważ niektóre osoby nie potrafią zrozumieć tych różnic (a nie moją rolą jest uczyć takich podstaw), potwierdzam oficjalnie, co już mówiłam wielokrotnie:
Fundacja Historia Vita nie przekształciła się w żadną inną, nadal działamy pod tym samym logo i w tym samym celu – na rzecz Ukrainy. Jeśli ktoś rości sobie prawa do naszej działalności, podszywa się pod nią i powołuje na naszą działalność dla własnych korzyści, zwyczajnie poświadcza nieprawdę.
Wszystkim, którzy chcą pomagać i działać na rzecz Ukrainy życzę jak największych sukcesów i powodzenia, bo im więcej zrobimy, tym większą pomoc uda się udzielić Ukrainie i jej mieszkańcom.
Proszę jedynie – róbcie to na własny rachunek.
Współpraca – tak.
Na jasnych, klarownych zasadach.
Podszywanie się pod kogoś – nie.
Agnieszka Ulatowska
Główny Koordynator Akcji Ukraina
Fundacja Historia Vita
P.S. Nie przyjmuję więcej osób bez doświadczenia do pełnienia roli koordynatorów w żadnym z działów. Nawet wielkie chęci to za mało.
Jeśli chcesz być wolontariuszem, jasne, zapraszam, jednak pogódź się z faktem, że Twoimi działaniami będzie kierował doświadczony koordynator i to on będzie decydował, jaka praca jest do wykonania w danym momencie.
Tylko tak nasza Akcja może sprawnie funkcjonować.
Źródło: https://www.historiavita.pl
