Fundacja PCPM przy wsparciu organizacji CARE zorganizowała dostawę 150 łóżek polowych do Mikołajowa. – Władze miasta poprosiły nas dokładnie o taką pomoc. Staramy się reagować na takie prośby na miarę naszych możliwości – podkreśla Anna Radecka, koordynatorka wsparcia Fundacji PCPM na Ukrainie. – Ta pomoc, to także przygotowanie do możliwej kolejnej fali uchodźców po spodziewanej ofensywie wojsk rosyjskich – dodaje Radecka.
Łóżka Fundacja PCPM dostarczyła pod koniec stycznia. Zanim znalazły się w specjalnie przygotowanych ośrodkach, trzeba było je transportować aż 1300 km. Trafiły one do dwóch miejsc przeznaczonych dla osób wewnętrznie przesiedlonych i do tzw. punktu niezłomności, który został utworzony dla mieszkańców na wypadek ujemnych temperatur. Gdy zaatakują mrozy, będą mogli oni zatrzymać się na kilka dni w ogrzewanym budynku.
Mikołajów to miasto obwodowe, które na początku pełnoskalowego konfliktu było często ostrzeliwane, zwłaszcza kiedy wojska rosyjskie znajdowały się na jego przedmieściach. Przez 7 miesięcy linia frontu przebiegała około 30 km od tego miasta. Dopiero odbicie Chersonia przez wojska ukraińskie i odsunięcie frontu, oddaliło groźbę artyleryjskich ostrzałów.
Rosjanie uszkodzili ponad 2200 budynków, z których 106 z nich nie nadaje się do naprawy. Również miejskie wodociągi zostały uszkodzone i wymagają napraw. Z tego powodu woda jest dostarczana cysternami, używane są także studnie. W wyniku stałych ataków rakietowych na infrastrukturę krytyczną miasto cierpi również na ciągłe przerwy w dostawie prądu.
W Mikołajowie przed 24 lutego mieszkało ok. 500 tys. mieszkańców, a po rosyjskiej agresji liczba ta spadła do 190 tys. Gdy wojska ukraińskie wyzwoliły Chersoń, wielu mieszkańców tego miasta, obawiając się ciągłych ostrzałów artyleryjskich, wyjechało do Mikołajowa, gdzie z danych na styczeń 2023 mieszka już 320 tys. osób.
– To bardzo duże wyzwanie dla lokalnych władz – mówi Anna Radecka. Jak wyjaśnia “w ogarniętym przez wojenną pożogę kraju każde działanie jest obarczone większą trudnością. Mikołajów musi zaopiekować się osobami, które opuściły domy (wewnętrznie przesiedlone osoby – IDP)”.
Większość uchodźców sama wynajmuje mieszkania, a tym najbardziej potrzebującym i osobom, które straciły domy, miasto stara się zapewnić zakwaterowanie, żywność i podstawowe środki higieniczne. Władze starają się także zabezpieczyć byt mieszkańców na wypadek niskich temperatur, kiedy to z rur domów mieszkalnych będzie konieczne spuszczenie wody. W akcję pomocową aktywnie zaangażował się sam zastępca burmistrza Anatoli Leonidowicz Petrow, wolontariusze z organizacji partnerskiej “Flogiston Team”, z którymi PCPM dowoziło pomoc do obwodu chersońskiego oraz lokalni wolontariusze.
Wesprzyj POLSKIE CENTRUM POMOCY MIĘDZYNARODOWEJ
Źródło: https://pcpm.org.pl
Autor: Jan Wysocki