Jak donosi Biełsat:
27 sierpnia Rosja zaatakowała hotel Aurora w Krzywym Rogu na Ukrainie, zabijając cztery osoby. Próbując legitymizować atak, moskiewscy propagandyści natychmiast rozpoczęli kampanię dezinformacyjną.
Dziś władze obwodu czerkaskiego na Ukrainie ogłosiły, że podczas rosyjskiego ataku na Krzywy Róg zginął Serhij Serhijczuk, były szef regionu. Według ukraińskiego portalu Obozrevatel „był on również żołnierzem i brał udział w walkach o Kijów i Kijowszczyznę”. Był w mieście w podróży służbowej – czytamy w materiale. Rosyjskie media podchwyciły tę wiadomość i przerobiły ją na swój ład.
Dziennik Moskowskij Komsomolec napisał, że w Krzywym Rogu „w wyniku precyzyjnej pracy Iskandera” zginął „nazistowski boss”. W artykule Serhijczuk nazywany jest pułkownikiem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
,,Podczas ataku na hotel Aurora w Krzywym Rogu zlikwidowano wysokiej rangi nazistę – byłego gauleitera obwodu czerkaskiego, byłego zastępcę szefa Centrum Cyberbezpieczeństwa Państwowej Służby Łączności Specjalnej, pułkownika SBU Serhija Serhijczuka. Wraz z nim zginęło również kilku Polaków” – cytuje gazeta rosyjskiego propagandystę Borysa Rożyna.
„Co ciekawe, gdzieś po 2020 roku znikają ślady kariery Serhijczuka w domenie publicznej. Oznacza to, że jego ostatnie stanowisko było tajne” – pisze kanał propagandowy na Telegramie Dwa Majory. Powiązania Serhijczuka z SBU potwierdzają też ze swej strony źródła ukraińskie.
Wcześniej Rosjanie zaatakowali hotel „Sapfir” w Kramatorsku w Donbasie, zabijając doradcę ds. bezpieczeństwa agencji Reutera Ryana Evansa. Rosyjskie media donosiły wówczas, że Evans służył w brytyjskiej armii do 2022 roku, a następnie trafił na Ukrainę, gdzie ,,rosyjska rakieta położyła kres jego karierze”.
,,Rzekomy brytyjski dziennikarz zabity w rosyjskim ataku na hotel w Kramatorsku okazał się byłym oficerem Mi-6” – pisały media, nie przytaczając jednak na to żadnych dowodów
#sierpnia #Rosja #zaatakowała #hotel #Aurora #Krzywym #Rogu #Ukrainie #zabijając #cztery #osoby #Próbu..