Jak donosi Biełsat:
Białoruski dyktator mówił o geopolityce na tle bel siana.
Służba prasowa Alaksandra Łukaszenki opublikowała na Telegramie nagranie, na którym skomentował on rosyjsko-amerykańskie rozmowy w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Miało to miejsce podczas wizytacji kołchozu we wsi Szypiany w obwodzie mińskim. Państwowa agencja informacyjna BiełTA zilustrowała jego wypowiedź zdjęciami w stodole.
-Widzicie, jak zmienia się sytuacja polityczna, która zdominowała gospodarkę w związku z polityką USA i tak dalej. Ale nie należy się cieszyć. Nie wiemy, czego chcą USA. Mówię to dlatego, że jestem całkowicie zanurzony w tej kwestii. Nie wiemy, czego zażądają od Rosjan za zatrzymanie wojny. Wydaje mi się, że spróbują konfrontować Rosjan z Chińczykami. A Rosjanie nie mogą do tego dopuścić – powiedział urzędnikom obwodu mińskiego.
Łukaszenka stwierdził, że sytuacja zmienia się “gdzieś na naszą korzyść, gdzieś przeciwnie”. Dodał, że jeśli Władimir Putin i Donald Trump się porozumieją, to na Białoruś wrócą najpierw amerykańskie, a potem europejskie firmy. Przestrzegł przy tym, że białoruskim producentom “nie będzie prosto z nimi konkurować”.
Na razie termin i miejsce spotkania Trumpa z Putinem nie zostały podane. Jednak po spotkaniu przedstawicieli USA i Rosji w Arabii Saudyjskiej amerykański prezydent zaczął powtarzać rosyjską narrację na temat wojny. Zaatakował też prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go “dyktatorem” i oskarżając Kijów o rozpętanie wojny.
Według Bloomberga słowne ataki Trumpa wobec Zełenskiego “przewyższyły wszelkie oczekiwania” Kremla, ale rosyjskie władze nie do końca rozumieją strategię negocjacyjną amerykańskiego prezydenta oraz boją się możliwych pułapek i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Z kolei Zełenskiemu nadzieję miało dać spotkanie ze specjalnym przedstawicielem amerykańskiego prezydenta Keithem Kelloggiem. Według portalu Axios, który powołuje się na anonimowych ukraińskich i amerykańskich urzędników, administracja Trumpa zaproponowała “poprawiony” szkic porozumienia w sprawie minerałów ziem rzadkich.
Reuters poinformował, że tajne amerykańsko-rosyjskie rozmowy rozpoczęły się już po wybraniu Trumpa w listopadzie 2024 roku i były prowadzone m. in. w ubiegłym tygodniu w Szwajcarii.
12 lutego przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu przybył do Mińska, gdzie spotkał się z kierownictwem reżimu Łukaszenki. Następnie wrócił na Litwę z trzema uwolnionymi więźniami politycznymi. The New York Times zapowiedział wtedy zawarcie porozumienia między Białorusią i USA w sprawie wycofania sankcji gospodarczych przeciwko bankom i producentom nawozów mineralnych w zamian za uwolnienie więźniów politycznych. Doniesienia te nie zostały potwierdzone przez żadną ze stron.
Aleś Nawaborski, pj / belsat.eu
#Białoruski #dyktator #mówił #geopolityce #tle #bel #siana.Służba #prasowa #Alaksa..